Głupawka o modzie Bohdan Smoleń

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Gdym poszedł z kobitką pod Pewex na spacer
to nos se na szybie uszkodziła żona
Choć dolar niemodny, ja wciąż głowę tracę
i widzę skupienie w twarzy Waszyngtona

Nie wiem, co jest ze mną
Sam się sobie dziwię
Nie nadążam za modą
Szanowny Aktywie!
Jedni wolą Rusa,
drudzy wolą Czecha,
ja, nie wiedzieć czemu,
stawiam wciąż na Lecha!

U syna za grosz nie mam autorytetu,
od czasu, gdy moda na punków w ich szkole,
choć gówniarz się śmieje z mojego beretu,
żal resztę mych włosów farbować na fiolet!

Nie wiem, co jest ze mną
Sam się sobie dziwię
Nie nadążam za modą
Szanowny Aktywie!
Jedni wolą Rusa,
drudzy wolą Czecha,
ja, nie wiedzieć czemu,
stawiam wciąż na Lecha!

Raz moda: bić Żyda, raz Żyda hołubić!
Raz Zachód niedobry, raz Północ nie w modzie
A ja se tak myślę, gdy równo mam w czubie
Niech modny raz będzie dobrobyt w narodzie!

Nie wiem, co jest ze mną
Sam się sobie dziwię
Nie nadążam za modą
Szanowny Aktywie!
Jedni wolą Rusa,
drudzy wolą Czecha,
ja, nie wiedzieć czemu,
stawiam wciąż na Lecha!

Nie wiem, co jest ze mną
Sam się sobie dziwię
Nie nadążam za modą
Szanowny Aktywie!
Jedni wolą Rusa,
drudzy wolą Czecha,
ja, nie wiedzieć czemu,
stawiam wciąż na Lecha!

No bo tak, jest Pilsner, Budweiser, a w Poznaniu produkują Lecha i jest dobry!
Zapraszam!




Oceń to opracowanie
anonim