u mnie sie zawsze śpiewa: hej przyjaciele (przyjaciele) zostanie ze mną .
przeciez wszystko to co mialem oddałem wam (oddałem).
hej przyjaciele(przyjaciele) choć chwile jedną.
znowu w zyciu mi nie wyszło ,znowu jestem sam (jak pies)
u mnie sie zawsze śpiewa: hej przyjaciele (przyjaciele) zostanie ze mną .
przeciez wszystko to co mialem oddałem wam (oddałem).
hej przyjaciele(przyjaciele) choć chwile jedną.
znowu w zyciu mi nie wyszło ,znowu jestem sam (jak pies)
u mnie młodziki (młodszy harcerz jak chcesz się dowiedzieć więcej to poczytaj sedlaczka)
po wersecie przecież wszystko to co miałem oddałem wam śpiewają np na lody/pociąg kiedyś śpiewali coś gorszego ale im przeszło
Hej (hej hej hej ) przyjaciele (przyjaciele ) zostańcie zemna przecież wszytsko to co miałem oddałem wam ( za darmo ) hej przyjaciel choć chwile jedną (krótka ) znowu w rzyciu mi nie wyszło znowu będę sam (jak palec )
U mnie w drużynie śpiewało się tak:
Hej przyjaciele (przyjaciele) Zostańcie ze mną, przecież wszystko to co miałem oddałem wam. (Nawet sandały)
Hej przyjaciele (przyjaciele) chodź chwilę jedną. Znowu w życiu mi nie wyszło znowu jestem sam.. (i bez sandałów)
Lubię tą piosenkę, ale.... DoMeNa ją sfafrała.
Ostatni wers w ostatniej zwrotce brzmi:
"Zamazanych drogowskazów nie odczyta nikt."
Mogę poprosić o poprawekę?
przeciez wszystko to co mialem oddałem wam (za pasztet).
przeciez wszystko to co mialem oddałem wam (oddałem).
hej przyjaciele(przyjaciele) choć chwile jedną.
znowu w zyciu mi nie wyszło ,znowu jestem sam (jak pies)
przeciez wszystko to co mialem oddałem wam (oddałem).
hej przyjaciele(przyjaciele) choć chwile jedną.
znowu w zyciu mi nie wyszło ,znowu jestem sam (jak pies)
Przecież wszystko to co miałem oddałem wam (za drewno)
po wersecie przecież wszystko to co miałem oddałem wam śpiewają np na lody/pociąg kiedyś śpiewali coś gorszego ale im przeszło
Hej przyjaciele (przyjaciele) Zostańcie ze mną, przecież wszystko to co miałem oddałem wam. (Nawet sandały)
Hej przyjaciele (przyjaciele) chodź chwilę jedną. Znowu w życiu mi nie wyszło znowu jestem sam.. (i bez sandałów)
Ostatni wers w ostatniej zwrotce brzmi:
"Zamazanych drogowskazów nie odczyta nikt."
Mogę poprosić o poprawekę?