tekst i melodia niejakiego Jacka Łuczaka - końcówka lat 70-tych. Brakuje ostatniej zwrotki (i oczywiście akordów) a w tych zwrotkach co są jest parę różnic. Posiadam gdzieś na taśmie (szpulowej) nagranie z klubu Amplitron (wydz. El-ki P.W.) a poza tym gdzieś mi mignął z rok temu oryginał (wyk. Jacka) na YT.
Tak, to jest piosenka harcerska, sam są na harcerskim ognisku słyszałem i jest znana od lat... Da się to zaśpiewać, tylko trzeba melodię znać. A co o tekstu to jak w gronie się to śpiewa dla polewy to jest spox.
szkoda że nie posiadasz piosenki
"impreza w klubie harcerza", to dopiero jest piosenka i co gorzej tak się teraz dzieje na wszystkich moich HARCERSKICH wyjazdach z drużyną
p
Za to w niedzielę wieczny dylemat
Bo w niedzielę przyjaciół nie ma
Więc się skręcając w wielkiej potrzzebie
Miś usiłował zggwałcić sam siebie
Mruczanka (...)
Ktoś opowiadał bajkę poniekąd,
Że Miś z Kangurzycą miał "conieco".
Lecz to są tylko plotki starych panien
Bo Kubuś nie był erotomanem
Mruczanka (...)
"impreza w klubie harcerza", to dopiero jest piosenka i co gorzej tak się teraz dzieje na wszystkich moich HARCERSKICH wyjazdach z drużyną