Weź głęboki oddech, tlen do płuc
Wymaż swój bank wspomnień, nowy włóż
Zapamiętaj, nie poczujesz nic
To nie będziesz tak naprawdę ty

Tyle zadań miałeś już, to wykonasz jeszcze jedno z nich
Tyle zadań miałeś już, to wykonasz jeszcze jedno z nich

Niech ktoś cię zabierze stąd
Niech ktoś cię zabierze stąd

Mechaniczny jest twój każdy ruch
Tak powoli tracisz wzrok i słuch
Sam już prawie nic nie robisz z tym
Wszystko zgodnie z prawem, tak ma być

To nie żaden chory sen, chyba, że naprawdę tego chcesz
To nie żaden chory sen, chyba, że naprawdę tego chcesz

Niech ktoś cię zabierze stąd
Niech ktoś cię zabierze stąd

Nowy program załadujesz znów
Dobrze się poruszasz na tym z pól
Opisany masz tu każdy krok
Uczysz się jak chować swoją złość

Zapisałeś nowy plik, wciśnij enter, to nie koniec dziś
Zapisałeś nowy plik, wciśnij enter, to nie koniec dziś

Niech ktoś cię zabierze stąd
Niech ktoś cię zabierze stąd