Mamo ja nie chcę za mąż Brathanki
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Kapodaster:
Trzeci Próg
Kapodaster:
Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę blasku i chcę oklasków,
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być.
Mamo, ja nie chcę za mąż
i co dzień być jak przechodzień,
co musi udawać zamiast żyć.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.
Mamo, ja nie chcę za mąż,
nie zniosę mężusia kmiotka.
Ja spotkać skrzydlatą miłość chcę.
Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę drania, co wart kochania,
gdy stuka pięściami w serce me.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.
Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę blasku i chcę oklasków,
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być.
Mamo, ja nie chcę za mąż
i co dzień być jak przechodzień,
co musi udawać zamiast żyć.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.
e C G H
[e]Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę [e]blasku i chcę oklasków,
chcę [G]w tłumie klej[a]notem pierwszym [H]być.
[e]Mamo, ja nie chcę za mąż
i [e]co dzień być jak przechodzień,
co [G]musi u[a]dawać zamiast [H]żyć.
[C]Mamo, pod naszą bramą
[a]koła zetrą [H]bruk,
[a]jak przed damą klęknie u mych [H]stóp.
[C]Tato, za oknem lato [a]świat osłodzi [H]bzem,
[a]a on bryką w nieznane porwie [H]mnie.
[e]Pnie się mój różowy powój, [C]w górę wciąż się pnie.
[G]Migdałowy zapach ma i [H]smak.
[e]Tulą się motyle, tulą, [C]tulą, a ja nie,
[G]bo mnie jest miłości ciągle [H]brak.
Mamo, ja nie chcę za mąż, e
nie zniosę mężusia kmiotka. e
Ja spotkać skrzydlatą miłość chcę. G a H
Mamo, ja nie chcę za mąż, e
chcę drania, co wart kochania, e
gdy stuka pięściami w serce me. G a H
Mamo, pod naszą bramą C
koła zetrą bruk a H
jak przed damą klęknie u mych stóp. a H
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem, C a H
a on bryką w nieznane porwie mnie. a H
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie. e C
Migdałowy zapach ma i smak. G H
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie, e C
bo mnie jest miłości ciągle brak. G H
Mamo, ja nie chcę za mąż, e
chcę blasku i chcę oklasków, e
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być. G a H
Mamo, ja nie chcę za mąż e
i co dzień być jak przechodzień, e
co musi udawać zamiast żyć. G a H
Mamo, pod naszą bramą C
koła zetrą bruk, a H
jak przed damą klęknie u mych stóp. a H
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem, C a H
a on bryką w nieznane porwie mnie. //x2 a H
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie. e C
Migdałowy zapach ma i smak. G H
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie, e C
bo mnie jest miłości ciągle brak. G H
e
C
G
H
e
Mamo, ja nie chcę za mąż,chcę
e
blasku i chcę oklasków,chcę
G
w tłumie kleja
notem pierwszym H
być.e
Mamo, ja nie chcę za mążi
e
co dzień być jak przechodzień,co
G
musi ua
dawać zamiast H
żyć.C
Mamo, pod naszą bramąa
koła zetrą H
bruk,a
jak przed damą klęknie u mych H
stóp.C
Tato, za oknem lato a
świat osłodzi H
bzem,a
a on bryką w nieznane porwie H
mnie.e
Pnie się mój różowy powój, C
w górę wciąż się pnie.G
Migdałowy zapach ma i H
smak.e
Tulą się motyle, tulą, C
tulą, a ja nie,G
bo mnie jest miłości ciągle H
brak.Mamo, ja nie chcę za mąż,
e
nie zniosę mężusia kmiotka.
e
Ja spotkać skrzydlatą miłość chcę.
G
a
H
Mamo, ja nie chcę za mąż,
e
chcę drania, co wart kochania,
e
gdy stuka pięściami w serce me.
G
a
H
Mamo, pod naszą bramą
C
koła zetrą bruk
a
H
jak przed damą klęknie u mych stóp.
a
H
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
C
a
H
a on bryką w nieznane porwie mnie.
a
H
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
e
C
Migdałowy zapach ma i smak.
G
H
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
e
C
bo mnie jest miłości ciągle brak.
G
H
Mamo, ja nie chcę za mąż,
e
chcę blasku i chcę oklasków,
e
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być.
G
a
H
Mamo, ja nie chcę za mąż
e
i co dzień być jak przechodzień,
e
co musi udawać zamiast żyć.
G
a
H
Mamo, pod naszą bramą
C
koła zetrą bruk,
a
H
jak przed damą klęknie u mych stóp.
a
H
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
C
a
H
a on bryką w nieznane porwie mnie. //x2
a
H
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
e
C
Migdałowy zapach ma i smak.
G
H
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
e
C
bo mnie jest miłości ciągle brak.
G
H
Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę blasku i chcę oklasków,
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być.
Mamo, ja nie chcę za mąż
i co dzień być jak przechodzień,
co musi udawać zamiast żyć.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.
Mamo, ja nie chcę za mąż,
nie zniosę mężusia kmiotka.
Ja spotkać skrzydlatą miłość chcę.
Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę drania, co wart kochania,
gdy stuka pięściami w serce me.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.
Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę blasku i chcę oklasków,
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być.
Mamo, ja nie chcę za mąż
i co dzień być jak przechodzień,
co musi udawać zamiast żyć.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.
chcę blasku i chcę oklasków,
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być.
Mamo, ja nie chcę za mąż
i co dzień być jak przechodzień,
co musi udawać zamiast żyć.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.
Mamo, ja nie chcę za mąż,
nie zniosę mężusia kmiotka.
Ja spotkać skrzydlatą miłość chcę.
Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę drania, co wart kochania,
gdy stuka pięściami w serce me.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.
Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę blasku i chcę oklasków,
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być.
Mamo, ja nie chcę za mąż
i co dzień być jak przechodzień,
co musi udawać zamiast żyć.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.
Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +3 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
głosował za zatwierdzeniem 10 punktami 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 3 lata temu
Poprawił opracowanie 3 lata temu
głosował za zatwierdzeniem 70 punktami 3 lata temu
OK :)
przydałoby się dać akordy choć z boku w pozostałych zwrotkach... :) 3 lata temu