Metamorfoza Edward Stachura

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
Góra
chmury pękały czarne
coraz czarniejsze
jakby koni frygijskich groźne tabuny
aż grom
przeszył obraz nie dokończony jeszcze
a model spadał
głową w dół
w płótno
i wrósł
w ciepłe jeszcze kontury
nagłego olśnienia

To był ranek
a ty się śmiałaś do mnie z portretu




Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
anonim