Ballady i romanse Gołda Tencer

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha...
To dzień biały, to miasteczko.
Nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha,
Po gruzach biega naga, ruda Ryfka,
Trzynastoletnie dziecko.

Przejeżdżali grubi Niemcy w grubym tanku.
Uciekaj, uciekaj, Ryfka!
Mama pod gruzami, tata w Majdanku...
Roześmiała się, zakręciła się, znikła.

I przejeżdżał znajomy, dobry łyk z Lubartowa:
"Masz , Ryfka, bułkę, żebyś była zdrowa..."
Wzięła, ugryzła, zaświeciła zębami:
"Ja zaniosę tacie i mamie."

Przejeżdżał chłop, rzucił grosik,
Przejeżdżała baba, też dała cosik,
Przejeżdżało dużo, dużo luda.
Każdy się dziwił, że goła i ruda.

I przejeżdżał bolejący Pan Jezus,
SS-mani go wiedli na męki,
Postawili ich oboje pod miedzą,
Potem wzięli karabiny do ręki.

Słuchaj, Jezu, słuchaj, Ryfka, Sie Juden,
Za koronę cierniową, za te włosy rude,
Za to, żeście nadzy, za to, żeśmy winni,
Obojeście umrzeć powinni.

I ozwało się Alleluja w Galilei,
I oboje anieleli po kolei,
Potem salwa rozległa się głucha
Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha...




Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
anonim