0
0

Nie widzą, nie wiedzą Jacek Kaczmarski

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Redakcja
d g6 d
H0 Asus4 A

Zmierzchem wychodzą łotry na rozbój,      d
Złodziej się mija z jawnogrzesznicą,      g9/A A7
Lichwiarz z szubrawcem utarg swój liczą,  d d/F
Tłuszcza pożąda ofiarnych kozłów.         g6/E A7
Szuka rozrywek cny młodzieniaszek         g g6/E
Więc z ciekawości zagląda w otchłań,      d/F d
Gdzie drwa człowiecze rąbią palacze       g6 g/B g/D
I namiętności buzują w kotłach.           A d/A A

Nie widzą, nie wiedzą,                    D
Że się rodzi Jezus –                      A D
– Zapomnieć chcą o tym, co boli,          D A D
A On przecież rany                        G A D
I śmierć przyjmie – za nich –             G D
Syn Boga i ludu w niewoli.                fis e7 Asus4 A
Nie widzą, nie wiedzą,                    D a/D D
Że się rodzi Jezus,                       A D
W noc znojną nurzają się rojnie;          D a/D G/D D A h
Nie myślą o duszy,                        G A D
By życie zagłuszyć                        G A D
A On ich ukocha – bo pojmie.              fis e7 A7 D

Zmierzchem wychodzą z koszar kohorty
Sioła podpalać, gruchotać grody,
W imieniu hymnów giną narody,
Krwią płyną rzeki – ziemi aorty.
W świata zwierciadle trąd miny stroi,
Dżuma z nim tańczy – nieszczęściu rada.
Tym, co przeżyli – nadal się roi
Nienawiść, rozpacz, klątwa i zdrada.

Nie widzą, nie wiedzą,
Że się rodzi Jezus –
– Zapomnieć chcą o tym, co boli,
A On przecież rany
I śmierć przyjmie – za nich –
Syn Boga i ludu w niewoli.
Nie widzą, nie wiedzą,
Że się rodzi Jezus,
W noc znojną nurzają się rojnie;
Nie myślą o duszy,
By życie zagłuszyć
A On ich ukocha – bo pojmie.

Zmierzchem się głupcom złote sny marzą:
Niewolnik togę pana przymierza,
Tchórz się obleka w męstwo pancerza,
Nędzarz zazdrości laurów cesarzom.
Kto zapach zwęszy – potrawy pragnie,
Kto chodzić umie – tęskni do lotu,
A kiedy los swój do snu już nagnie –
Ujrzy, że nie wart cierpień i potu.

Nie widzą, nie wiedzą,
Że się rodzi Jezus –
– Zapomnieć chcą o tym, co boli,
A On przecież rany
I śmierć przyjmie – za nich –
Syn Boga i ludu w niewoli.
Nie widzą, nie wiedzą,
Że się rodzi Jezus,
W noc znojną nurzają się rojnie;
Nie myślą o duszy,
By życie zagłuszyć
A On ich ukocha – bo pojmie.

d g6 d
H0 A7 d


Oceń to opracowanie
anonim