Tren spadkobierców Jacek Kaczmarski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
1 ocena
e
H7
e
H7
e
H7
e
H7
Teraz, kiedy leżysz w czółnie pod całunem
e
H7/Fis
Z obolem ojczyzny pod głazem języka
e
H7/Fis
Wszelka rozmowa jest już niemożliwa
e
H7/Fis
(e
H7/Fis
)Bo wielka wrzawa po tej stronie rzeki
Gasną subtelne odcienie milczenia
Grzmot fajerwerków tłumi światła strunę
Odpływasz w płaski wizerunek rycin,
Który umiałeś być Panem Cogito,
Miastem, pamięcią i śladem na śniegu
Więc jakiż z Ciebie partner dla nas — żywych
Niezakończonych, więc jeszcze wszechmocnych
Nienasyconych piołunem zdobyczy?
Będziemy zatem rozszarpywać schedę
C
G0
Słów przemyślanych, myśli przebolałych
a
e
Każdy dla siebie, każdy podług siebie
C
G0
H7
e
(H7/Fis
)Tak się zbroimy Twoim arsenałem
C
G0
Przeciwko sobie i przeciwko Tobie
a
e
Bo tylu nas przecież jest — a spadek jeden
C
a
H7
e
(H7
e
H7
)Zsiwiałe drzewo z korą krwi Marsjasza
Pójdzie na opał traktatów o sztuce
Wyjałowionych z pamięci i bólu
Wierność skrzywdzonym, która nie przebacza
Ale potrafi współczuć i rozumieć
Przyjmie służbę w sztabach prokonsulów
Co ulepione — będzie potrzaskane
e
H7/Fis
H7
Co ukochane — spłynie w zapomnienie
e
H7/Fis
H7
Co da się pożreć — zostanie pożarte
e
E0
H7
e
(H7/Fis
)Tylko żurawia krzyk trwogi nad ranem
e
e/G
a
H7
Obudzi czyjeś bezsilne cierpienie
e
e/G
a
H7
Tylko żurawia krzyk trwogi nad ranem
e
e/G
a
H7
Obudzi czyjeś bezsilne cierpienie
e
e/G
a
H7
Jedyne Złote Runo czegoś warte
C
B0
a
H7
e
(H7/Fis
)Teraz, kiedy leżysz w czółnie pod całunem
e
H7/Fis
Z obolem ojczyzny pod głazem języka
e
H7/Fis
Wszelka rozmowa jest już niemożliwa
e
H7/Fis
e
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników:
Słaby
1 głos