Zabić kota Jacek Kaczmarski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
2 ulubione
Kota schwytaliśmy w kącie śmietnika
Łeb mu wcisnąłem w mokrą grudę żwiru
Dziesięcioletni mój przyjaciel Świrus
Wstrzymując oddech – użył scyzoryka.
Zwierzak się szarpał, krew wsiąkała w żwir,
Fruwała w kłakach wystraszona sierść.
Rozwarła się pod ostrzem kocia pierś
W łysiny płuc i śliski kiszek wir.
Wiotczał pod dłonią protest żywych sił
Łomotał w sercu zachwycony lęk,
Aż o żywotach kota dziewięciu przesąd pękł
W cynobry nerwów i błękity żył.
Takie wspomnienie nić pamięci mota.
Świrus chirurgiem został, znanym w kraju
I wie, gdzie życia kończy się istota;
Ja piszę wiersze o śmierci Rodzaju…
Wiele zawdzięcza ludzkość męce kota.
e
C
h
e
Łeb mu wcisnąłem w mokrą grudę żwiru
e
C
h
e
Dziesięcioletni mój przyjaciel Świrus
G
a
Wstrzymując oddech – użył scyzoryka.
C
h
Zwierzak się szarpał, krew wsiąkała w żwir,
G
D
Fruwała w kłakach wystraszona sierść.
h
e
Rozwarła się pod ostrzem kocia pierś
G
D
W łysiny płuc i śliski kiszek wir.
h
e
Wiotczał pod dłonią protest żywych sił
B0
e
Łomotał w sercu zachwycony lęk,
B0
e
Aż o żywotach kota dziewięciu przesąd pękł
C
G
W cynobry nerwów i błękity żył.
a
G
a
Takie wspomnienie nić pamięci mota.
Świrus chirurgiem został, znanym w kraju
I wie, gdzie życia kończy się istota;
Ja piszę wiersze o śmierci Rodzaju…
C
A0
Wiele zawdzięcza ludzkość męce kota.
G
D
C
h
e
Oceń to opracowanie