Nasz sposób rapowania Paktofonika

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
MAGIK:
Mogę? A możesz mi dać trochę głośniej muzyczkę?
Trochę głośniej.
No, troszeczkę...
No...
Się zrelaksować...
Teraz dałeś troszeczkę głośniej?
Aha...
Który dzisiaj mamy?
Jest 29... 29.08.2000 Witten.
OKa.

Więc spróbuję teraz coś za freestyle'ować.
Wcale nie chcę się chować.
Będę tutaj stać i reprezentować.
Tak z moim składem Pe eF Ka,właśnie jadę.
To jest...
Na czterech kółkach.
Właśnie tak.
To jest Śląska szkółka, którą reprezentuję.
Ona rośnie , donośnie.
Tu słychać wszystko zajebiście.
Spalam zielone liście.
Bo to oczywiście.
Umiem robić bardzo dobrze.
Wiesz o czym gadam.
Kiedy składam na ryj
nie padam.
To jest zasada nr. 1.
W roku 2000 nie '97.
Wiesz o czym gadam.

Jeszcze później będzie następne wejście,bo mi się nie chce.

Panie i panowie.
Robię tak,tak się głowie.
Właśnie tak.
Teraz tutaj... nie wiem...

Ej proszę cię spróbuj ze mną niee

FOKUS:
Druga kropka dla tego pana!

Składam niesamowite historie opowiadam.
Wiesz o co chodzi.
Nigdy nie upadam na twarzy.
Jak eM A Gie IKa.
Wiesz o co chodzi?
To moja technika.
Właśnie tak.
To Magika.
Pe eF Ka.
Wiesz o co mi chodzi?
Jak i piwa zgrzewka.
Nadajesię do picia.
Czy do spożycia.
W jakim kolwiek stanie.
Wiesz co kochanie?
Sprawdź...
jaką mam baaanie...

MAGIK:
Tak...
To było płyty przeskakiwanie.
To usterki.
Tak jak niewydolne nerki.
Wiesz o czym gadam.
To coś w stylu (erki?).
Nie machaj Majkiem mi,
podpowiada mój kolega.
Teraz ja z flow Mega - Giga.
Tak, bo to ja tutaj śmigam.
Właśnie, na mikrofonie, klaszczcie w dłonie.
Właśnie tak.
Bo płonie.
PFK skład jak skład płonący z tychów.
Oni go nie znają, ja go znam dobrze.
I bez liku.
Bez kitu.
Zjebałem.

FOKUS:
Wiesz mi to zwisa.
Jak i ta lisa.
Wita lisa.
Wiesz o co chodzi?
Nie wiesz.

MAGIK:
Hehe...

FOKUS:
Nie trzeba było ciągnąć.

Wiesz jak kadr z kamery.
Na Discovery Channel.
Patrzę na stołu panel.
Konsole te.
Wiesz o co mi chodzi.
Walnął bym jakiejś lasce
minetę za 10 lodów

Pierdolę robię to na darmo z moją liryką ciężarną.

MAGIK:
Hehe...




Oceń to opracowanie
anonim