Wolne balkony Piotr Bukartyk
Tekst piosenki
-
4 oceny
Panie panowie, ciepło nareszcie
Dobrze nam zrobi spacer po mieście
Swobodnie w tę czy w tamtą stronę
Dopóki nie jest to zabronione
I na balkonach ludzie się śmieją do nas
Wolne balkony a to dopiero
Nad nimi drony, każdy z kamerą
Ktoś tajemniczy kto trzyma stery
Tych ludzi zliczy, dzieli przez cztery
Tak by wyniki nie potrząsnęły nikim
La la la, la la la
Idzie sort number 2
Zdrajcy, złodzieje, alimenciarze
Który się z dziejów gumą wymaże
Albo wyleczy, oduczy głupich rzeczy
Haaa, haaa
Oto sort number 2
Przestań się mazać jesteś już duży,
Na każdą miłość trzeba zasłużyć
Nie krzycz na ludzi, bo w końcu im się znudzisz
Nie krzycz na ludzi, bo w końcu im się znudzisz
Nie krzycz na ludzi, bo w końcu im się znudzisz
No nie krzycz…
Dobrze nam zrobi spacer po mieście
Swobodnie w tę czy w tamtą stronę
Dopóki nie jest to zabronione
I na balkonach ludzie się śmieją do nas
Wolne balkony a to dopiero
Nad nimi drony, każdy z kamerą
Ktoś tajemniczy kto trzyma stery
Tych ludzi zliczy, dzieli przez cztery
Tak by wyniki nie potrząsnęły nikim
La la la, la la la
Idzie sort number 2
Zdrajcy, złodzieje, alimenciarze
Który się z dziejów gumą wymaże
Albo wyleczy, oduczy głupich rzeczy
Haaa, haaa
Oto sort number 2
Przestań się mazać jesteś już duży,
Na każdą miłość trzeba zasłużyć
Nie krzycz na ludzi, bo w końcu im się znudzisz
Nie krzycz na ludzi, bo w końcu im się znudzisz
Nie krzycz na ludzi, bo w końcu im się znudzisz
No nie krzycz…
Najpopularniejsze piosenki Piotr Bukartyk
- 11 Kup sobie psa
- 12 Kruchy jest człowiek
- 13 Kaszana
- 14 Ja tu tylko gram
- 15 Intuicja
- 16 Inteligencja
- 17 Independens Dej
- 18 Ideały
- 19 Idź już
- 20 Durna miłość