Petersburg 2 (Petersburg (powrót)) Szanty
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
1.
2. Już brudu, smrodu, szczurów nie zniósłbym chyba dłużej,
Tej krypy, co za rok rozpadnie się,
Pieskiego żarcia, życia w tym zawszonym mundurze -
Nie wiem jak wy, ja w miasto zaszywam się.
Ref.
3. W półmroku jakiejś pustej knajpy, z butelką pełną w garści,
Jak noc jest długa - whisky sączyć chcę.
Przytulić jakąś młodą dziewkę, ograć kumpli w karty -
W tej dziurze aż do rana zostać chcę.
4. Już moja noga w porcie więcej nie postanie,
Na całe życie morza mam już dość,
I tylko żal chłopaków, co zostali na pokładzie,
Bo nieraz jeszcze nieźle wezmą w kość.
G
Zszedłem z trapu, A
splunąłem i h
rzekłem: "Ech, chłopaki!G
Nadszedł wreszcie A
ten h
upragniony dzień.G
Mord waszych nie chcę A
dłużej znać, h
już nie szukam draki,G
Uciekam w miasta mrocznych ulic Fis
cień.2. Już brudu, smrodu, szczurów nie zniósłbym chyba dłużej,
Tej krypy, co za rok rozpadnie się,
Pieskiego żarcia, życia w tym zawszonym mundurze -
Nie wiem jak wy, ja w miasto zaszywam się.
Ref.
G
NaA
nh
a G
naA
..h
. G
A
h
G
Fis
3. W półmroku jakiejś pustej knajpy, z butelką pełną w garści,
Jak noc jest długa - whisky sączyć chcę.
Przytulić jakąś młodą dziewkę, ograć kumpli w karty -
W tej dziurze aż do rana zostać chcę.
4. Już moja noga w porcie więcej nie postanie,
Na całe życie morza mam już dość,
I tylko żal chłopaków, co zostali na pokładzie,
Bo nieraz jeszcze nieźle wezmą w kość.
Oceń to opracowanie
Najpopularniejsze piosenki Szanty
- 11 Abordaż
- 12 Emeryt
- 13 Pacyfik
- 14 Czarna Maryśka
- 15 Port
- 16 Kiedy szliśmy przez pacyfik
- 17 Anioły
- 18 Białe żagle
- 19 Halaba luby ley
- 20 Stary bryg