Rozniecamy ogień
rozniecamy ogień co dzień znów
szukam nowych reguł
błądzę gdzieś za 7 gór 7 rzek
koniec i początek
koniec i początek myli się
zostań tylko nie mów, nie mów mi
co znaczy mój sen

mówię ci
chodźmy tam gdzie prowadzi nas
słodka muzyka dziwnych barw
chodźmy tam
gdzie prowadzą nas głosy przyszłości
prosto z chmur znów przybywam tu
i myślę że spotkałem cię już

świata nieporządek
świata nieporządek dziwi mnie
każdy obrót ziemi cudem jest
umieram wciąż i rodzę się
o mnie i o tobie
o mnie i o tobie tyle wiem
że naprawdę nie wiem, nie wiem nic
nie wiem już nie

mówię ci
chodźmy tam gdzie poniesie nas
nowa poezja zimnych gwiazd
miliony lat
błądzę poza czas
poza przestrzeń
prosto z chmur znów przybywam tu
i myślę że spotkałem cię już

to ciągle wraca
wraca jak deja vu
jak deja vu
to ciągle wraca
wraca wraca znów
jak deja vu