Dona Dona Aaron Zeitlin
-
-
2 ulubione
(
Na wó
Cielak z zlęknionym spojrzeniem,
Wpatruj
A wia
Śmie
I pó
Do
Do
Do
Do
„Przes
„
Dlacze
Cielę
Nigdy nie wiedzą dlaczego.
Le
(w tonacji a-mol):
(
Na wó
Cielak z zlęknionym spojrzeniem,
Wpatruj
A wia
Śmie
I pó
Do
Do
Do
Do
„Przestań się skarżyć,” powiedział farmer
„Kto ci kazał cielęciem być?
Dlaczego nie chcesz skrzydeł by wreszcie
Jak jaskółka polecieć?
Cielęta łatwo związać, zarżnąć,
Nigdy nie wiedzą dlaczego.
Lecz kto sobie ceni wolność
Jak jaskółka poleci.
d
A
)x4Na wó
d
zku jedzA
ie wprost d
na sprzedaż A
d
g
d BbACielak z zlęknionym spojrzeniem,
Wpatruj
d
ąc się w ziemiA
ę, nie widzi d
jak w niebie A
d
Jaskółka plecig
e koronkiA
swe. d
A wia
C
tr wolny śmieje sięF
d
C
I z całej siły dmie,F
Śmie
C
je się, śmieje przez cały dzieńF
A
I pó
d
ł nocy letA
niej.d
Do
A
na, Dona, DonA7
a, Dona, d
Do
C
na, Dona, DonC7
a, Don, F
Do
A
na, Dona, DonA7
a, Dona, d
Do
A
na, Dona DonA7
a, Don. d
[(] d
A
d
A
[)x2] „Przes
d
tań się skarA
żyć,” powid
edział farmer A
„
d
Kto ci kazag
ł cielęciemd
byB
ć? A
Dlacze
d
go nieA
chcesz skrzyded
ł by wreszciA
ed
Jak jaskółkg
a polecieA
ć?”d
Cielę
d
ta łatA
wo związad
ć, zarżnąA
ć,d
g
d BbANigdy nie wiedzą dlaczego.
Le
d
cz kto sobA
ie cenid
wolnośA
ćd
Jak jaskółkg
a poleci.A
d
(w tonacji a-mol):
(
a
E
)x4Na wó
a
zku jedE
zie wprosta
na sprzedażE
a
d aF E
Cielak z zlęknionym spojrzeniem,
Wpatruj
a
ąc się w ziemiE
ę, nie widzi a
jak w niebie E
a
Jaskółka plecid
e koronkiE
swe. a
A wia
G
tr wolny śmieje sięC
a
G
I z całej siły dmie,C
Śmie
G
je się, śmieje przez cały dzieńC
E
I pó
a
ł nocy letE
niej.a
Do
E
na, Dona, DonE7
a, Dona, a
Do
G
na, Dona, Dona, DonC
,Do
E
na, Dona, DonE7
a, Dona, a
Do
E
na, Dona Dona, Don.a
[(] a
E
a
E
[)x2] „Przestań się skarżyć,” powiedział farmer
„Kto ci kazał cielęciem być?
Dlaczego nie chcesz skrzydeł by wreszcie
Jak jaskółka polecieć?
Cielęta łatwo związać, zarżnąć,
Nigdy nie wiedzą dlaczego.
Lecz kto sobie ceni wolność
Jak jaskółka poleci.