Dziś do ciebie przyjść nie mogę
Sama będziesz w domu spać
Wyrwij z serca zbędną trwogę
Wkrótce dam o sobie znać
Chociaż do mnie spoza kraty
Nie dociera żadna wieść
Ja potrafię, jak przed laty
Nucić wolną, dumną pieśń

Leć ma pieśni z mojej celi
Wyrwij się z więziennych krat
Niech usłyszą przyjaciele
Pieśń, którą im niesie wiatr
Chociaż tęsknię za kratami
I nocami o was śnię
Wiem, że tyran mnie nie złamie
Że ja nie załamię się

Nie załamią nas więzienia
Pałki milicyjnych hord
Nie przerazą nas cierpienia
Ani skrytobójczy mord
Wiem, że pękną więzień kraty
Tyran już ze strachu drży
Że nadejdzie dzień zapłaty
Za rozłąkę, ból i łzy

Leć ma pieśni z mojej celi
Wyrwij się z więziennych krat
Niech usłyszą przyjaciele
Pieśń, którą im niesie wiatr
Chociaż tęsknię za kratami
I nocami o was śnię
Wiem, że tyran mnie nie złamie
Że ja nie załamię się

Dziś do ciebie przyjść nie mogę
Sama będziesz w domu spać
Wyrwij z serca zbędną trwogę
Wkrótce dam o sobie znać
Chociaż do mnie spoza kraty
Nie dociera żadna wieść
Ja potrafię, jak przed laty
Nucić wolną, dumną pieśń

Leć ma pieśni z mojej celi
Wyrwij się z więziennych krat
Niech usłyszą przyjaciele
Pieśń, którą im niesie wiatr
Chociaż tęsknię za kratami
I nocami o was śnię
Wiem, że tyran mnie nie złamie
Że ja nie załamię się