Angels don't kill Children Of Bodom

Słyszę pierwsze nadciągające ruchy
Obserwując siebie jak powoli umieram,
Ostrze jest bólem przechodzącym przez moje serce,
Powoli mnie rodziera...

A co jeśli jesteś upadłym aniołem od wdzięku
Tak, pierwszym, którego nienawidzę...
Podnieś mnie z rynsztoku delikatnym pocałunkiem
Rozdarcia mojego serca pokazują mi jakie to wszystko jest czarne!

Dalej!
Tak, pójdę dalej!
Jest tak zimno...
Tak, patrzę jak
Umrę w samotności!

Słyszę pierwsze nadciągające ruchy
Obserwując siebie jak powoli umieram,
Ostrze jest bólem przechodzącym przez moje serce,
Powoli mnie rodziera...

Kiedy się pojawiłeś, jako anioł
Karcąc mnie surowym spojrzeniem, wskazując mi drogę
Czy kiedykolwiek będziesz stanie zabić ból w moim sercu
Choćby mówili, że anioły nie zabijają...

Dalej!
Tak, pójdę dalej!
Jest tak zimno...
Tak, patrzę jak
Umrę w samotności! (x2)


Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Historia
Kontrybucje:
Gepuś
Gepuś
anonim