Never Enough Epica
Never Enough /Nigdy Wystarczająco/
Nie możesz słyszeć mnie krzyczącej raz jeszcze
[Głosów które nie możesz pojąć]
Pnieważ jesteś pochłonięty w walcę z wieczną chciwością
Nie widzisz mnie na moich rękach i kolanach [Uderzającą i krwawiącą]
Uśmiechasz się jak Twoja żmija
I wszystko to
Czego nigdy nie zobaczysz
Zazwsze widząc czego Twe oczy nie widzą
[Czując to czego Twe ramiona nie mogą dosięgnąć]
Myśląc że jesteś w potrzebie
Zawsze słysząc to czego Twe uszy nie mogą słyszeć [Czując to czego Twe ręce nie mogą dotknąć]
Myśląc że jestes niekompletny
(wystarczająco)
Nigdy nie było wystarczające to co Ci dawałam
Wszystkie okropności jakie mi ofiarowałeś
Jak mogę wiedzieć dlaczego mój umysł jest w mroku
Tam narysuję linie
Ofiarując swe życie by być z Tobą
[Dlaczego byś mnie opuścił]
Nie ma nic więcej wokół co mógbłbys pochłonąć
Ponieważ jestes niekompletny
Zazwsze widząc czego Twe oczy nie widzą
[Czując to czego Twe ramiona nie mogą dosięgnąć]
Myśląc że jesteś w potrzebie
Zawsze słysząc to czego Twe uszy nie mogą słyszeć [Czując to czego Twe ręce nie mogą dotknąć]
Myśląc że jestes niekompletny
(wystarczająco)
Nigdy nie było wystarczające to co Ci dawałam
Wszystkie okropności jakie mi ofiarowałeś
Jak mogę wiedzieć dlaczego mój umysł jest w mroku
Tam narysuję linie
Wieczna chciwość
Będziesz szczęśliwy
I uwolnij mnie
I wylecz mnie
Wieczna chciwość
Będziesz szczęsliwy
Uwolij mnie
Jesteś moją potrzebą
Wypełniasz mnie
wystarczająco
Nigdy nie było wystarczające to co Ci dawałam
Wszystkie okropności jakie mi ofiarowałeś
Jak mogę wiedzieć dlaczego mój umysł jest w mroku
Tu jest miejsce gdzie narysuję linie
Nigdy już nie będę z Tobą
Obiecaj że dojrzysz prawdę
Wkońcu wiem dlaczego mój umysł jest w mroku
To koniec rysowania linii
Nigdy wystarczająca by wypełnić Twe potrzeby
Nie możesz słyszeć mnie krzyczącej raz jeszcze
[Głosów które nie możesz pojąć]
Pnieważ jesteś pochłonięty w walcę z wieczną chciwością
Nie widzisz mnie na moich rękach i kolanach [Uderzającą i krwawiącą]
Uśmiechasz się jak Twoja żmija
I wszystko to
Czego nigdy nie zobaczysz
Zazwsze widząc czego Twe oczy nie widzą
[Czując to czego Twe ramiona nie mogą dosięgnąć]
Myśląc że jesteś w potrzebie
Zawsze słysząc to czego Twe uszy nie mogą słyszeć [Czując to czego Twe ręce nie mogą dotknąć]
Myśląc że jestes niekompletny
(wystarczająco)
Nigdy nie było wystarczające to co Ci dawałam
Wszystkie okropności jakie mi ofiarowałeś
Jak mogę wiedzieć dlaczego mój umysł jest w mroku
Tam narysuję linie
Ofiarując swe życie by być z Tobą
[Dlaczego byś mnie opuścił]
Nie ma nic więcej wokół co mógbłbys pochłonąć
Ponieważ jestes niekompletny
Zazwsze widząc czego Twe oczy nie widzą
[Czując to czego Twe ramiona nie mogą dosięgnąć]
Myśląc że jesteś w potrzebie
Zawsze słysząc to czego Twe uszy nie mogą słyszeć [Czując to czego Twe ręce nie mogą dotknąć]
Myśląc że jestes niekompletny
(wystarczająco)
Nigdy nie było wystarczające to co Ci dawałam
Wszystkie okropności jakie mi ofiarowałeś
Jak mogę wiedzieć dlaczego mój umysł jest w mroku
Tam narysuję linie
Wieczna chciwość
Będziesz szczęśliwy
I uwolnij mnie
I wylecz mnie
Wieczna chciwość
Będziesz szczęsliwy
Uwolij mnie
Jesteś moją potrzebą
Wypełniasz mnie
wystarczająco
Nigdy nie było wystarczające to co Ci dawałam
Wszystkie okropności jakie mi ofiarowałeś
Jak mogę wiedzieć dlaczego mój umysł jest w mroku
Tu jest miejsce gdzie narysuję linie
Nigdy już nie będę z Tobą
Obiecaj że dojrzysz prawdę
Wkońcu wiem dlaczego mój umysł jest w mroku
To koniec rysowania linii
Nigdy wystarczająca by wypełnić Twe potrzeby