G5 H5 C5 G5 H5 C5
Przyszedłem z roboty trochę najebany
Nie, że pijany, trochę tylko podpity
Mówię do starej, weź się kurwa odsuń
Dziś będę oglądał Borussię Dortmund

Ach ten Lewandowski, straszna z niego menda
Tutaj cztery bramki, a ze Słowacją bryndza
Co ja mam poradzić, tak chujowo grają
A na zachodzie... Zapierdalają

Nie mogę już wytrzymać, dzwonię po kolegę
Andrzej ma na imię, znacie już go przecież!
Andrzej już przychodzi, dwa browary otwiera
Oglądamy ligę mistrzów, moja stara się rozbiera?

Gaszę rubina, otwieram interneta
Znajduję telefon do Leo Beenhakkera
Dzwonię do niego i uprzejmie go proszę
Wracaj tu człowieku... Loda Ci zrobi Helena!

No co Ty Helena, ja tylko żartowałem
Przecież nawet nie wiem gdzie mieszka Beenhakker
Co go kurwa obchodzi, że nasi przegrali
Helena do garów, bo Andrzej się martwi!

Jakub Błaszczykowski strasznie dziś narzeka
Że pogoda jakaś taka kurwa średnia
Mówię mu chłopie, weź,że Ty w piłkę graj
A pierdolisz mnie tu o jakiejś pogodzie?

Dzisiaj ostatni mecz, mecz ostatniej szansy
Jak go przegramy, to kurwa odpadamy!
Wychodzą na boisko, zajebiście trzeźwi
Szkoda tylko, że trenuje ich Majewski...