Zamglone życie (The Smokey Life) Leonard Cohen

Taką cię widzę pierwszy raz
Pewnie apetyt wielki dzisiaj masz
Niestety, nie znajdziesz u mnie
Wielu dań

Mieliśmy przecież lekko traktować to
Więc weźmy ślub na jeszcze jedną noc
Lekkości, lekkości starczy nam
Na pewno lekkości starczy nam

Pamiętasz, gdy rozmyła się sceneria
Chodzić w powietrzu nauczyłem cię
Więc nie patrz w dół, bo w dole już
Nikogo nie ma – tak czy siak
Zamglone Życie wszędzie toczy się

Uspokój wreszcie serce swe
Jesienne liście wiedzą, że
Czekając na śnieg
Tylko tracą czas

Nic nie mów już, bo spóźnisz się
Na próżno w tym próbujesz znaleźć sens
Lekkości, lekkości trzeba nam
Wyłącznie lekkości trzeba nam



Oceń to opracowanie
anonim