Co wy mi możecie zrobić
Chodzę do kościoła
Jestem uczciwym człowiekiem
Mam dwoje dzieci i wspaniałą żonę
Śpiewam, bo lubię śpiewać
O tym, co jest ważne
Sam mam dużo własnych problemów
I co wy mi możecie zrobić?

I teraz tym moim śmiechem idiotycznym: hahahaha
Zróbcie mnie dzisiaj więźniem politycznym
Może was na to będzie stać, hahahaha
Lecz moja muzyka będzie nadal grać

Prawda wciąż żyje wśród nas
Ludzi należy kochać jak matkę
Często w życiu ktoś nie lubi nas
Czekamy więc na lepszy czas

Co wy mi możecie zrobić
Kiedyś z komuną też walczyłem
I wiem, co było dobre, a co złe
Nigdy nie zapomnę tamtych dni
Śpiewałem, bo lubiłem śpiewać
O tym, co było ważne
I miałem masę własnych problemów
I co wy mi możecie zrobić?

Wiem, że już nie ma zwyczaju tego
Nie zrobią ze mnie politycznego
Ale w tej demokracji zwracam na to uwagę
Panowie, weźcie to pod rozwagę

Prawda wciąż żyje wśród nas
Ludzi należy kochać jak matkę
Często w życiu ktoś nie lubi nas
Czekamy więc nadal na lepszy czas (2 x)