Jedziesz, jedziesz O.N.A.
Tekst piosenki
Jedziesz, jedziesz
Umiera dzień gdy siedzę tu
i znowu parta pod język pcham
krew płynie tak inaczej dziś
nikt nie widzi jak biała jest
a mój nos wyciąga to, co tak nie uchwytne jest
kiedy chcę mogę mieć w życiu całkiem nowy sens
Życie już nie boli tak
kogo w sumie obchodzi to
zbyt brzydkie jest co w głowie mam
by z nimi być i cieszyć się
Nie mówię o tym jak to jest
stać przed tym co jest we mnie
mówi nie nie wiem co do mnie mówi ktoś
dopiero kiedy kupię bilet do wszechświata
Skołowałam sobie sen, by w ciemny tunel w końcu wejść
może jest wyjście któż to wie nie szukam już, bo fajnie jest
Uśmiechają do mnie się przyjaciele, co z dymu są
znowu ktoś głuchy jest na mój krzyk i zamykam się
Umiera dzień gdy siedzę tu
i znowu parta pod język pcham
krew płynie tak inaczej dziś
nikt nie widzi jak biała jest
a mój nos wyciąga to, co tak nie uchwytne jest
kiedy chcę mogę mieć w życiu całkiem nowy sens
Życie już nie boli tak
kogo w sumie obchodzi to
zbyt brzydkie jest co w głowie mam
by z nimi być i cieszyć się
Nie mówię o tym jak to jest
stać przed tym co jest we mnie
mówi nie nie wiem co do mnie mówi ktoś
dopiero kiedy kupię bilet do wszechświata
Skołowałam sobie sen, by w ciemny tunel w końcu wejść
może jest wyjście któż to wie nie szukam już, bo fajnie jest
Uśmiechają do mnie się przyjaciele, co z dymu są
znowu ktoś głuchy jest na mój krzyk i zamykam się