Deszcz Paweł Czekalski

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Zaspane skrzatki wychodzą ze swej chatki
Nad lasem deszczowy dzień
Schylone kwiaty skuliły swe płatki
A wszystko wydaje się snem

Ref:
Zamykam okno, niech szyby zmokną
Gdy pada deszcz
Na naszym stole niech świeczka płonie
A płomień się gnie

Dziś nie świeci słonko i moknie jeziorko
Ziewa sarenka i kret
Leniwe są ryby a w gąszczu śpią grzyby
I mlaszczą deszczową pieśń

Ref:
Otwieram okno, niech dłonie zmokną
Gdy pada deszcz
Na naszym stole niech świeczka płonie
A płomień się gnie

Dżdżownice są duże, spijają kałuże
Dziś łąka cała ich jest
To pora ślimaków i zmokniętych ptaków
Coś tam zagwiżdżą przez sen

Ref:
Otworzę okno by wszystko zmokło
A płomień nie tańczył, lecz
Zasyczał zgaszony, bo czasem do domu
Trzeba zaprosić deszcz




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim