Przestrzeń między nami na długość słów
Jak między planetami od ust do ust
O lata świetlne wciąż odlegli w kosmosach ciał
Schowane pod powieki mgławice gwiazd

Nie kończy się ta podróż w stronę gdzie
Nie będzie dzielić nic
Bez końca trwa ta tajemnica w nas
Natchnienie naszych dni
Odkrywam cię od nowa
Odkrywaj mnie bez obaw

Zwieszeni w czasie, w przestrzeni chwil
Nieskończone nasze o sobie sny
Krążymy wokół słońc odległych po wszechświat ciał
Ku sobie śląc komety, tęsknoty w nas

Nie kończy się ta podróż w stronę gdzie
Nie będzie dzielić nic
Bez końca trwa ta tajemnica w nas
Natchnienie naszych dni
Odkrywam cię od nowa
Odkrywaj mnie bez obaw

Nieznany jest odległy brzeg
Granice w nas
Nie kończy się tęsknota co dzień w kosmosie ciał
Podróż prze czas na drugą stronę oczu
By bliżej być jak jeszcze nikt
Jak nikt