Puzzle Dwa Sylwia Lipka

W miejscu nie,
Nie potrafię długo stać
Choć raz
Coś ze sobą zrobić, zostać kimś
Zostawić po sobie jakiś ślad

Miałam powód by wierzyć
Za wszelką cenę się nie zmienić
Nie chcę dopasować się

Miałam powód by wierzyć
Wyznaczać sobie śmiałe cele
I realizować je

Jestem jak
Z innej układanki część
Puzzle dwa,
Które nie chcą złączyć się
Z pozoru obraz
Może niewyraźnym być
Ale jak tygrys
Walczę żeby w końcu był


Nigdy nie
Żałowałam żadnych chwil
Choć wiem,
Ludzie różnie postrzegali mnie
W zamian mogę teraz pomóc im

Miałam powód by wierzyć
Za wszelką cenę się nie zmienić
Nie chcę dopasować się

Miałam powód by wierzyć
Wyznaczać sobie śmiałe cele
I realizować je

Jestem jak
Z innej układanki część
Puzzle dwa,
Które nie chcą złączyć się
Z pozoru obraz
Może niewyraźnym być
Ale jak tygrys
Walczę żeby w końcu był

Jestem jak
Z innej układanki część
Puzzle dwa,
Które nie chcą złączyć się
Z pozoru obraz
Może niewyraźnym być
Ale jak tygrys
Walczę żeby w końcu był

Walczę żeby był
Walczę żeby był

Jestem jak
Z innej układanki część
Puzzle dwa,
Które nie chcą złączyć się
Z pozoru obraz
Może niewyraźnym być
Ale jak tygrys
Walczę żeby w końcu był

Jestem jak
Z innej układanki część
Puzzle dwa,
Które nie chcą złączyć się
Z pozoru obraz
Może niewyraźnym być
Ale jak tygrys
Walczę żeby w końcu był


Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
Historia
Kontrybucje:
meg
meg
anonim