Bistro 2 Zbeer

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Piąta rano, pobódka,
Za godzinę Arbeit Macht Frei,
Nie ważne co wczoraj,
Piwo czy wódka,
Za to teraz kurewski kac,
8 godzin jakoś wytrzymam,
Nadzieja dodaje mi sił,
O 20 znowu ustawka,
W Bistro jak zwykle, jak co dzień od lat !

Dzisiaj znowu spotkamy się w Bistro,
Wypijemy po kilka piw,
Potem jak zawsze znowu na miasto,
By dojść do domu, nie idziemy się bić !!
Nie idziemy się bić, nie idziemy się bić,
Nie idziemy się bić, nie idziemy się bić !!

Minęło już kilka lat,
Dalej nie zmienia się nic,
Ktoś znów się porzygał,
Znowu rozlane kilka piw,
Ciągle zarabiam te parę stówek,
W tych samych butach już 3 rok,
Te same gęby, starzy koledzy,
Nam to pasuje, bo to jest to !!


Dzisiaj znowu spotkamy się w Bistro,
Wypijemy znów kilka piw,
Potem jak zawsze na miasto,
By dojść do domu, nie idziemy się bić !!
Nie idziemy się bić, nie idziemy się bić,
Nie idziemy się bić, nie idziemy się bić !!




Oceń to opracowanie
anonim