Kopciuszek rok później Agnieszka Chylińska

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ulubiony
Królewicz choć no tutaj,
Za chwilę szlak mnie trafi,
Ta rura twoja matka jest chyba z ruskiej mafii,
Już kasę na mnie daje,
Na forsie mamy wała,
Już nie chcę jeździć mercem, bo ferrari bym chciała.

Daj spokój mojej starej,
Chyba ci beret zryło,
Jak zaraz się nie zamkniesz,
Dostaniesz z liścia w ryło.

Sami jadą na Capri,
Królewskie tyłki moczyć,
A my do Kari-Karba,
Z dresami dysko tłoczyć,
Komórki wyłączyła,
Tobie skręciła gajer,
A mnie koronę złotą,
A to był fajny bajer.

Wyluzuj, bo nie jarzysz,
Chcesz, tylko więcej kasy,
Byłaś i jesteś Kopciuch,
Bo zero masz klasy .

Więc spadam stąd na zawsze,
Zaczynam muzę grać,
Na furę i imprezy samą mnie będzie stać,
Nie po to przecież ja,
Tyle lat jak frajer mieliłam mak.
Tobie i twoim starym,
Uprzejmie mówię FUCK!




Oceń to opracowanie
anonim