Tyka, tyka czas
W ustach wina smak
Idziesz złodziej chwili,
Zaraz mi ja dasz
Wszystko będzie grać
Spiętych włosów blask
Ukraść twoja dusze
Ciała twego blask

Spij miły mój,
Zdejmę z ciebie cały grzech
Każdy zetrę ból,
Nim stracę cię
Nie podzieli nas na dwoje
Z jednym krzesłem stół

Miara oddech twój
Codzienności puls
Rzeczom nadjesz rozbieg
W tle wzbogacasz krew
Czekam ciągle lecz
Stoi w miejscy czas
By zamienić martwe ja w zakochanych nas

Spij miły mój,
Zdejmę z ciebie cały grzech
Każdy zetrę ból,
Nim znikniesz mi
Nie podzieli nas na dwoje
Z jednym krzesłem stół
Spij miły mój,
Zdejmę z ciebie cały grzech
Każdy zetrę ból,
Nim stracę cię
Nie podzieli nas na dwoje
Z jednym krzesłem stół

Proszę śpij miły mój,
Zdejmę z ciebie cały grzech
Każdy zetrę ból,
Nim znikniesz mi
Nie podzieli nas na dwoje
Z jednym krzesłem stół
Spij miły mój,
Zdejmę z ciebie cały grzech
Każdy zetrę ból,
Nim stracę cię
Nie podzieli nas na dwoje
Z jednym krzesłem stół