Nie mam słów Biała pięść
Tekst piosenki
-
1 ocena
Polki podobno bardzo są wierne,
Piękne i zadbane, godne zaufania,
Zaradne, przedsiębiorcze, lecą za ocean
Pracować w Ameryce – wakacyjny melanż.
Każda zdjęcie swego misia wiesza nad łóżkiem,
W ramach możliwości dzwoni wieczorami,
A potem do downtown na dyskę leci
Jebać się w kiblu z czarnuchami.
Oto jest Polka na pracy w Ameryce:
Daje se każdemu obmacywać cyce,
Widząc czarnego, zwyczajnie świruje,
Nogi wnet rozstawia, rodzyny wylizuje.
Potem do misia dzwoni bezstresowo,
Zapewnia o dozgonnej miłości jak zawsze,
Tymczasem wirus już krąży w jej obiegu,
Nigdy się nie zbada, bo woli żyć w kłamstwie.
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Biała kurwo czarnucha, zdychaj!
Biała kurwo czarnucha, giń!
Seksturystyka – polska domena,
Dojrzała bizneswoman szukająca mena
Leci do Egiptu – śniada skóra kręci,
Jedno skinienie, amantów jest na pęczki.
Co ta głupia cipa, jednak nie rozumie,
Że tutaj to biznes robić Polki w chuja,
Trzaskać po pysku nabrzmiałym kutasem,
Opowiadać banały i wyciągać kasę…
Każdy taki brudas szuka swojej suki,
Zabierze go do Polski, a on ją potem złupi,
Choć najpierw wygrzmoci solidnie w dupala,
Swe miejsce w islamie dobrze poznała.
Przemawia do Cię islam, tępa bura suko?
Przyjmujesz na ryja nasienie brudasa?
Polaków się brzydzisz, za dobrze cię traktują?
To teraz poznasz, co to znaczy niższa rasa.
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Biała kurwo czarnucha, zdychaj!
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Biała kurwo czarnucha, zdychaj!
Biała kurwo czarnucha, giń!
Powiem wam prawdę, może tego nie wiecie:
W każdej kobiecie kurwy jest dwie trzecie,
A w każdej Polce – trzy czarne bolce,
Taką opinią cieszą się w świecie.
Gdy baby się nie bije, to wątroba jej gnije,
Więc szuka bolca w afrykańskich kniejach,
W jej głowie chomik dostaje szału,
Zamknij, kurwo, ryj i ssij pomału!
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Biała kurwo czarnucha, zdychaj!
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Biała kurwo czarnucha, zdychaj!
Biała kurwo czarnucha, zdychaj…
Biała kurwo czarnucha, giń…
Biała kurwo, giń!
Piękne i zadbane, godne zaufania,
Zaradne, przedsiębiorcze, lecą za ocean
Pracować w Ameryce – wakacyjny melanż.
Każda zdjęcie swego misia wiesza nad łóżkiem,
W ramach możliwości dzwoni wieczorami,
A potem do downtown na dyskę leci
Jebać się w kiblu z czarnuchami.
Oto jest Polka na pracy w Ameryce:
Daje se każdemu obmacywać cyce,
Widząc czarnego, zwyczajnie świruje,
Nogi wnet rozstawia, rodzyny wylizuje.
Potem do misia dzwoni bezstresowo,
Zapewnia o dozgonnej miłości jak zawsze,
Tymczasem wirus już krąży w jej obiegu,
Nigdy się nie zbada, bo woli żyć w kłamstwie.
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Biała kurwo czarnucha, zdychaj!
Biała kurwo czarnucha, giń!
Seksturystyka – polska domena,
Dojrzała bizneswoman szukająca mena
Leci do Egiptu – śniada skóra kręci,
Jedno skinienie, amantów jest na pęczki.
Co ta głupia cipa, jednak nie rozumie,
Że tutaj to biznes robić Polki w chuja,
Trzaskać po pysku nabrzmiałym kutasem,
Opowiadać banały i wyciągać kasę…
Każdy taki brudas szuka swojej suki,
Zabierze go do Polski, a on ją potem złupi,
Choć najpierw wygrzmoci solidnie w dupala,
Swe miejsce w islamie dobrze poznała.
Przemawia do Cię islam, tępa bura suko?
Przyjmujesz na ryja nasienie brudasa?
Polaków się brzydzisz, za dobrze cię traktują?
To teraz poznasz, co to znaczy niższa rasa.
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Biała kurwo czarnucha, zdychaj!
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Biała kurwo czarnucha, zdychaj!
Biała kurwo czarnucha, giń!
Powiem wam prawdę, może tego nie wiecie:
W każdej kobiecie kurwy jest dwie trzecie,
A w każdej Polce – trzy czarne bolce,
Taką opinią cieszą się w świecie.
Gdy baby się nie bije, to wątroba jej gnije,
Więc szuka bolca w afrykańskich kniejach,
W jej głowie chomik dostaje szału,
Zamknij, kurwo, ryj i ssij pomału!
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Biała kurwo czarnucha, zdychaj!
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Nie mam słów i nie mam pytań…
Biała kurwo czarnucha, zdychaj!
Biała kurwo czarnucha, zdychaj…
Biała kurwo czarnucha, giń…
Biała kurwo, giń!