Cały ten syf (feat. P.A.F.F, Słoń) Bosski Roman
Tekst piosenki
Dumny jak paw .
KRK, Pe - eN z kreską .
Sprawdź to gówno synu . Yo !
Yo . Oo !
(Słoń WSRH)
Moje serce to mój kompas, stąpam ciężko po glebie
I tak jak każdy mój kompan bezgranicznie wierze w siebie
Czasem też zaliczę debet, bo jesteśmy tylko ludźmi
A wszyscy nie ogarnięci idą pod nóż jak Tucznik
Bo świat jest okrutny, nie pij z zatrutej studni
Tu trudno jest odróżnić swojaka od zwykłej kutwy
Wyrzuć z siebie smutki, wyrzuć stres i depreche
Musisz się nauczyć synu porażki kwitować śmiechem
Nie wiem co będzie jutro, choć stale w siłę rosnę
Nie polegaj nigdy na spalonym moście - to proste
Czasem sam idę na oślep, błądząc po manowcach
Spacerując jak lunatyk nocą na dachu wieżowca
Zostaw cały syf za sobą, bo serio nie warto
Przejmować się tym, że ludzie kłamstwem się karmią
Idę ze swoją gwardią w przód, a ty się staczasz
Skończysz zaklinowany fiutem w rurze odkurzacza .
Ref.:
Wyrzuć to, wyrzuć to
Wyrzuć cały ten syf . [8x]
(Bosski)
Życie to suka, śmierć to jej siostra
Słyszałem to kiedyś tak na Weezy'ego zwrotkach
Może to prawda, może to pogłoska
Jednak ty tutaj brat pożądnym pozostań
Zgorzchniałą kurwę zamienią straty
Pracuj na zyski - takie są fakty
Nie daj siebie zabić smakiem pogardy
Nie daj sę zdławić brakiem ogłady
Do szczytu nie wychodź na stopnie oporny
Nie czekaj aż życie kopnie w torbę
Brzytwami stresu potnie Ci głowę
Albo chujem brudnym dotknie twą morde
Kurestwa rekordem, nigdy się nie chwal
Być człowiekiem nigdy nie przestań
Chcesz być kozakiem-życia bieg przetrwaj
Dajemy rapem siłę, więc nie płacz
Napierdalamy Bosski i Słoń
Nie daj się zabić - załaduj broń
Od twojej jazdy głowy twej schroń
Jesteśmu tu aby wspierać Cię ziom
Wurzam przekaz przez mikrofon
Od lat tak brat napierdala grom
Uliczny styl, tak taki mój ton
Nie wiadomo kiedy wybucha hardcore!
Ref.:
Wyrzuć to, wyrzuć to
Wyrzuć cały ten syf . [8x]
KRK, Pe - eN z kreską .
Sprawdź to gówno synu . Yo !
Yo . Oo !
(Słoń WSRH)
Moje serce to mój kompas, stąpam ciężko po glebie
I tak jak każdy mój kompan bezgranicznie wierze w siebie
Czasem też zaliczę debet, bo jesteśmy tylko ludźmi
A wszyscy nie ogarnięci idą pod nóż jak Tucznik
Bo świat jest okrutny, nie pij z zatrutej studni
Tu trudno jest odróżnić swojaka od zwykłej kutwy
Wyrzuć z siebie smutki, wyrzuć stres i depreche
Musisz się nauczyć synu porażki kwitować śmiechem
Nie wiem co będzie jutro, choć stale w siłę rosnę
Nie polegaj nigdy na spalonym moście - to proste
Czasem sam idę na oślep, błądząc po manowcach
Spacerując jak lunatyk nocą na dachu wieżowca
Zostaw cały syf za sobą, bo serio nie warto
Przejmować się tym, że ludzie kłamstwem się karmią
Idę ze swoją gwardią w przód, a ty się staczasz
Skończysz zaklinowany fiutem w rurze odkurzacza .
Ref.:
Wyrzuć to, wyrzuć to
Wyrzuć cały ten syf . [8x]
(Bosski)
Życie to suka, śmierć to jej siostra
Słyszałem to kiedyś tak na Weezy'ego zwrotkach
Może to prawda, może to pogłoska
Jednak ty tutaj brat pożądnym pozostań
Zgorzchniałą kurwę zamienią straty
Pracuj na zyski - takie są fakty
Nie daj siebie zabić smakiem pogardy
Nie daj sę zdławić brakiem ogłady
Do szczytu nie wychodź na stopnie oporny
Nie czekaj aż życie kopnie w torbę
Brzytwami stresu potnie Ci głowę
Albo chujem brudnym dotknie twą morde
Kurestwa rekordem, nigdy się nie chwal
Być człowiekiem nigdy nie przestań
Chcesz być kozakiem-życia bieg przetrwaj
Dajemy rapem siłę, więc nie płacz
Napierdalamy Bosski i Słoń
Nie daj się zabić - załaduj broń
Od twojej jazdy głowy twej schroń
Jesteśmu tu aby wspierać Cię ziom
Wurzam przekaz przez mikrofon
Od lat tak brat napierdala grom
Uliczny styl, tak taki mój ton
Nie wiadomo kiedy wybucha hardcore!
Ref.:
Wyrzuć to, wyrzuć to
Wyrzuć cały ten syf . [8x]