Betty Babilon Bożena Grabowska
Tekst piosenki
Niewinną duszę miała Betty jak anielski chór
A cnotę pewną jako lina na kotwiczny sznur
Lecz kiedyś nowy telewizor zapragnęła mieć
I lina jej dziewczęcej cnoty, ach, skończyła się
Choć pastor krzyczał, że: "Niebiosa twój ukarzą grzech"
Na próżno krzyczał, że: "Niebiosa twój ukarzą grzech"
Ciułała Betty grosz na grzechu i mówiła: "Ech"
I kiedy wreszcie dość dolarów przyniósł Betty błąd
W calutkim Harlem ją wołali "Betty Babilon"
W calutkim Harlem ją wołali "Betty Babilon"
O, spójrz, o, patrz, patrz, Betty Babilon
Tak, tak, o tak, ta Betty Babilon
W calutkim Harlem ją wołali "Betty Babilon"
Na cały Harlem błyszczy suknia Betty Babilon
Błękitny perkal w słonie oraz w sto mosiężnych trąb
W lodówce gin i pudding słodki, whisky, Scotch with corn
Na krześle przed ekranem słodka Betty Babilon
Ach, Betty, Betty, pomyśl jeszcze, pora cofnąć dłoń
Posłuchaj, Betty, Betty, Betty, pora cofnąć dłoń
Nie tykaj gałki, cofnij rękę, Betty Babilon
I widzisz - grzech twój potępiony, ukarany błąd
Gdy spiker razem z kapeluszem głowę z karku zdjął
Patrz, spiker razem z kapeluszem głowę z karku zdjął
O, spójrz, o, patrz, patrz, Betty Babilon
Tak, tak, o tak, ta Betty Babilon
W calutkim Harlem ją wołali "Betty Babilon"
A nie zdjął on jej przez uprzejmość, tylko przez twój grzech
A gdy cię pastor upominał, tyś mówiła "Ech"
Więc kiedy sięgasz w tył za siebie, sądząc, że po gin
Ta straszna głowa śledzi ciebie, białkiem oczu lśni
Gwiaździste niebo ponad Harlem wykrzywiło twarz
Ach, popatrz, niebo ponad Harlem wykrzywiło twarz
W tym, coś nalała do kieliszka, cocktail śmierci masz
I spójrzcie - spiker włożył głowę, a kapelusz zdjął
Lecz któż podniesie martwą głowę Betty Babilon?
Ach, któż podniesie twoją głowę, Betty, Betty Babilon?
A cnotę pewną jako lina na kotwiczny sznur
Lecz kiedyś nowy telewizor zapragnęła mieć
I lina jej dziewczęcej cnoty, ach, skończyła się
Choć pastor krzyczał, że: "Niebiosa twój ukarzą grzech"
Na próżno krzyczał, że: "Niebiosa twój ukarzą grzech"
Ciułała Betty grosz na grzechu i mówiła: "Ech"
I kiedy wreszcie dość dolarów przyniósł Betty błąd
W calutkim Harlem ją wołali "Betty Babilon"
W calutkim Harlem ją wołali "Betty Babilon"
O, spójrz, o, patrz, patrz, Betty Babilon
Tak, tak, o tak, ta Betty Babilon
W calutkim Harlem ją wołali "Betty Babilon"
Na cały Harlem błyszczy suknia Betty Babilon
Błękitny perkal w słonie oraz w sto mosiężnych trąb
W lodówce gin i pudding słodki, whisky, Scotch with corn
Na krześle przed ekranem słodka Betty Babilon
Ach, Betty, Betty, pomyśl jeszcze, pora cofnąć dłoń
Posłuchaj, Betty, Betty, Betty, pora cofnąć dłoń
Nie tykaj gałki, cofnij rękę, Betty Babilon
I widzisz - grzech twój potępiony, ukarany błąd
Gdy spiker razem z kapeluszem głowę z karku zdjął
Patrz, spiker razem z kapeluszem głowę z karku zdjął
O, spójrz, o, patrz, patrz, Betty Babilon
Tak, tak, o tak, ta Betty Babilon
W calutkim Harlem ją wołali "Betty Babilon"
A nie zdjął on jej przez uprzejmość, tylko przez twój grzech
A gdy cię pastor upominał, tyś mówiła "Ech"
Więc kiedy sięgasz w tył za siebie, sądząc, że po gin
Ta straszna głowa śledzi ciebie, białkiem oczu lśni
Gwiaździste niebo ponad Harlem wykrzywiło twarz
Ach, popatrz, niebo ponad Harlem wykrzywiło twarz
W tym, coś nalała do kieliszka, cocktail śmierci masz
I spójrzcie - spiker włożył głowę, a kapelusz zdjął
Lecz któż podniesie martwą głowę Betty Babilon?
Ach, któż podniesie twoją głowę, Betty, Betty Babilon?