Tajemnica Cezary Fabiński
Tekst piosenki
Księżyc był co prawda blisko
Nisko nad balkonem
Lecz mało co widział zza mgły
Otulone było wszystko
Mgłami jak welonem
Miasto i balkon, i my
Tajemnica
I jaką nazwę ma ulica
I jaki numer kamienica
W czyich oczach nów księżyca
Za mgłą - to...
Tajemnica moja czysto osobista
Tajemnica
Ukryta w sercu moim na dnie
Jej nikt mi z serca nie wykradnie
Tajemnicy nie odgadnie
Bo to jest...
Tajemnica czysto moja osobista...
A czy ją słodziej wyjawić
Czy słodziej ją kryć
I tając ją, nią tylko żyć
Czy pić z niej wszystkie słodycze
W sekrecie, czy nie
Czy śpiewać, czy krzyczeć
Że w sercu na dnie...
Tajemnica
Ukryta w sercu moim na dnie
Jej nikt mi z serca nie wykradnie
Tajemnicy nie odgadnie
Nikt mej tej
Tajemnicy mojej słodkiej
Tej, co warta drugiej zwrotki
Wystukało dwoje serc
Solenną obietnicę
Że razem na dobre i złe
Spamiętało dwoje serc
Ten balkon pod księżycem
Ten balkon nad miastem we mgle
Tajemnica czysto moja osobista...
A czy ją słodziej wyjawić
Czy słodziej ją kryć
I tając ją, nią tylko żyć
Czy pić z niej wszystkie słodycze
W sekrecie, czy nie
Czy śpiewać, czy krzyczeć
Że w sercu na dnie...
Tajemnica
O pocałunkach w tajemnicy
O wyszeptanej obietnicy
Przy księżycu
Na balkonie kamienicy
Gdzie złożyłem mój los u stóp
Mej jedynej, z którą wnet
Z którą wnet mój ślub
Nisko nad balkonem
Lecz mało co widział zza mgły
Otulone było wszystko
Mgłami jak welonem
Miasto i balkon, i my
Tajemnica
I jaką nazwę ma ulica
I jaki numer kamienica
W czyich oczach nów księżyca
Za mgłą - to...
Tajemnica moja czysto osobista
Tajemnica
Ukryta w sercu moim na dnie
Jej nikt mi z serca nie wykradnie
Tajemnicy nie odgadnie
Bo to jest...
Tajemnica czysto moja osobista...
A czy ją słodziej wyjawić
Czy słodziej ją kryć
I tając ją, nią tylko żyć
Czy pić z niej wszystkie słodycze
W sekrecie, czy nie
Czy śpiewać, czy krzyczeć
Że w sercu na dnie...
Tajemnica
Ukryta w sercu moim na dnie
Jej nikt mi z serca nie wykradnie
Tajemnicy nie odgadnie
Nikt mej tej
Tajemnicy mojej słodkiej
Tej, co warta drugiej zwrotki
Wystukało dwoje serc
Solenną obietnicę
Że razem na dobre i złe
Spamiętało dwoje serc
Ten balkon pod księżycem
Ten balkon nad miastem we mgle
Tajemnica czysto moja osobista...
A czy ją słodziej wyjawić
Czy słodziej ją kryć
I tając ją, nią tylko żyć
Czy pić z niej wszystkie słodycze
W sekrecie, czy nie
Czy śpiewać, czy krzyczeć
Że w sercu na dnie...
Tajemnica
O pocałunkach w tajemnicy
O wyszeptanej obietnicy
Przy księżycu
Na balkonie kamienicy
Gdzie złożyłem mój los u stóp
Mej jedynej, z którą wnet
Z którą wnet mój ślub