Marihuana D-Bomb

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Nananana nananana nanana marihuana. [x4]



Marihuana Marihuana ćpun zażywa ja od rana
i od rana do wieczora bierze także jego żona.
Tak i ona jego żona jest przez niego zarażona,
zarażona uwalona i tak ciągnie do wieczora
i do rana znów od nowa dzień za dniem i boli głowa.
Głowa flaki i wątroba nigdy już nie będzie zdrowa.
Zdrowa?? Chyba woda nie wątroba bo wątroba do wymiany
kiedy ćpuna żona kona.

1 dzień 2 dzień 3 dzień 4 dzień, tydzień za tygodniem
mija a po żonie został cień, nie przeraża ćpuna sprawa,
bo dla niego to zabawa bawić się z marychą co dzień
chociaż nie jest tego godzien. A na co dzień byl doktorem,
spadł ze stołka był aktorem, lecz aktorstwo nie sprzyjało i nie
ważne co się stało. Stało?? W gruncie rzeczy to się stało.
Bo przechlapał całe życie chociaż kochał je nad życie.

Nananana nanana nanana marihuana. [x4]

Marihuana Marihuana inny ćpun ją bierze z rana
i od rana do wieczora także bierze jego żona.
Tak i ona jego żona jest przez niego zarażona,
zarażona uwalona i tak ciągnie do wieczora
i do rana znów od nowa dzień za dniem i boli głowa.
Głowa flaki i wątroba nigdy już nie będzie zdrowa.
Zdrowa?? Chyba woda nie wątroba bo wątroba do wymiany
kiedy ćpuna żona kona.

1 dzień 2 dzień 3 dzień 4 dzień tydzień za tygodniem
mija a po żonie został cień, nie przeraża ćpuna sprawa,
bo dla niego to zabawa bawić się z marychą co dzień
chociaż nie jest tego godzien. A na co dzień na ulicy grzebał w
śmieciach bo był nikim, nic by też mu nie pomogło
gdyby rzadziej to się działo, Działo?? Tak naprawdę to
się działo.Bo przechlapał całe życie chociaż kochał
je nad życie.

Nananana nananana nanana marihuana. [x4]




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim