a d E -wstęp
aNiech widza jaka z nas jest para
dOd różańca i browara
EWszyscy się na nas patrzą
aW rytm tańca klaszczą
FZobacz jestem idealna     d 
dspadam z nieba jak manna          E 
Erozpalona jak marzanna

oaj ty draniu, oj ty   d 
Ewróciłeś nad ranem,    a 
za lasem , za wodą
zabawiałeś obcą pannę
powiedz czy mnie kochasz
bardziej niż swą mamę
która cie lulała
lulała co ranek?

W tańcu jestem lady, dama
Na parkiecie nigdy sama
Tańczysz obok, mój kochany
Chodźmy dzisiaj w tany
Powiedz czy jesteś tego warty
Zagrajmy w otwarte karty
Lecz asem będę dzisiaj ja

oj ty draniu, oj ty
wróciłeś nad ranem,
za lasem , za wodą
zabawiałeś obcą pannę
powiedz czy mnie kochasz
bardziej niż swą mamę
która cie lulała
lulała co ranek?

oj ty draniu, oj ty
wróciłeś nad ranem,
za lasem , za wodą
zabawiałeś obcą pannę
powiedz czy mnie kochasz
bardziej niż swą mamę
która cie lulała
lulała co ranek?