Dziewczyną być Dariusz Masłowski
Tekst piosenki
-
1 ocena
Postanowiłam, nie liczyć lat,
będę po prostu dziewczyną.
Niech we mnie wiosna bez przerwy trwa,
za nic jej nie dam przeminąć.
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
To, że mam zmarszczkę, jedną, czy dwie,
komu to może przeszkadzać?
Od dzisiaj mówię czasowi - nie,
po co mam trwać wciąż w zakazach.
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
Tego nie wolno, tamtego też,
z wiekiem nie wszystko wypada.
Komu smakuje dziś czerstwy chleb?
Wolę młodego piekarza.
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
będę po prostu dziewczyną.
Niech we mnie wiosna bez przerwy trwa,
za nic jej nie dam przeminąć.
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
To, że mam zmarszczkę, jedną, czy dwie,
komu to może przeszkadzać?
Od dzisiaj mówię czasowi - nie,
po co mam trwać wciąż w zakazach.
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
Tego nie wolno, tamtego też,
z wiekiem nie wszystko wypada.
Komu smakuje dziś czerstwy chleb?
Wolę młodego piekarza.
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
I niech się dzieje, co tylko chce,
jak biegać w trawie, to boso.
W letniej sukience, przepędzę śnieg,
będę dziewczyną, nie zołzą!
Najpopularniejsze piosenki Dariusz Masłowski
- 11 Pod choinką
- 12 Piękna noc
- 13 Pamięć
- 14 Noc pod gwiazdami
- 15 Nie chcę wiele
- 16 Na dłoni
- 17 Muzyka miłości
- 18 Mniej niż zero
- 19 Mimika ciał
- 20 Mapa duszy