[Zwrotka 1]
Sam sobie odebrałem prawo
aby prosić Cię o cokolwiek

Właśnie wtedy o trzeciej nad ranem
kiedy serce waliło najmocniej x2

I może powinienem żałować
tej krwi zaschniętej na ustach

Milczących już ale pamiętających
jak smakuje prawdziwa x2

[Refren]
Już wiem co to znaczy czuć się wolnym
Już wiem co to znaczy czuć się obcym x2

I zastanawiam się czy to jest już koniec
i czy koniec może wyglądać właśnie tak x2

Wyglądać właśnie tak x4

[Zwrotka 2]
Zupełnie jak na kacu mordercy
tak kurczę się w dusznej pościeli

Bo zmęczony już jestem tym szaleństwem
i bulgotem diabła we krwi x2

Niecierpliwy strzegę odkupienia
czekam tak potwornie bezpański

Porażony myślą ze mogę zaginać
w rynsztoku twojej pamięci x2

[Refren]
Już wiem co to znaczy czuć się wolnym
Już wiem co to znaczy czuć się obcym x2

I zastanawiam się czy to jest już koniec
i czy koniec może wyglądać właśnie tak x2

Wyglądać właśnie tak x4

[Zwrotka 3]
Sam nie wiem ile trzeba wyrzeczeń
by rozmawiać jak dawniej

Bez tych czarnych dziur na sumieniu
i niezręcznej ucieczki spojrzeniami x2

Ale może chociaż spróbujmy
najlepiej przed końcem kwietnia

Czas może działać na naszą nie korzyść
i trwale wypaczyć wspomnienia x2

[Refren]
Już wiem co to znaczy czuć się wolnym
Już wiem co to znaczy czuć się obcym x2

I zastanawiam się czy to jest już koniec
i czy koniec może wyglądać właśnie tak x2

Wyglądać właśnie tak x4