Toster:
Pana odnajdziemy i poznamy ten świat!
Po to wędrujemy by pokonać drogi szmat!
By z nim być!
Toster i Odkurzacz:
Dla niego chcemy żyć!
Toster:
Pewnie pan z tęsknoty gdzieś na świecie roni łzy!
I o nas myśli potem, o nas wciąż tylko śni!
Toster i Lampa:
Martwi się, bo bez nas jest mu źle!

Ref.

Wszyscy:
A więc czas powędrować przez las!
Tysiąc dróg też pokonać!
A więc czas, póki siła jest w nas!
Tysiąc miast trzeba przejść!
Łańcuch gór, milion wsi, tysiąc pól, deszcz i mgły:
Tam gdzie ból, tam i my!
Trzeba iść, by z kochanym swym panem już być!

Lampa:
Gdy wokół jest ciemno, dam światła snop!
Radio:
Tu nikt nie zginie ze mną, gdy radiowy usłyszy głos!
Odkurzacz:
Wiozę was. Odnaleźć pana czas.
Kołderka:
Jestem pana kołdrą – jak ja bardzo tęsknię doń!
Kołderka i Lampa:
Chcę poczuć jego oddech i poczuć jego dłoń.
Czy odnajdzie się pan?
Lampa:
Niech rozejrzę się, która drogą trzeba iść.
Toster:
Miłość wskaże nam właściwą drogę!
Radio:
Każde przecież serce wie, jak do pana iść!
Kołderka:
Serca niech poprowadzą nas w świat!

Ref.

Wszyscy:
A więc czas powędrować przez las!
Tysiąc dróg też pokonać!
A więc czas, póki siła jest w nas!
Tysiąc miast trzeba przejść!
Łańcuch gór, milion wsi, tysiąc pól, deszcz i mgły:
Tam gdzie ból, tam i my!
Trzeba iść, by z kochanym swym panem już być!