Bez winy Ewa Bem
Tekst piosenki
-
1 ulubiony
Ludzie mówią, mówią, mówią całe dnie
Opowiadają ciągle o kimś
Możesz to być ty, dobry czy też zły
Mama czy siostra, brat, przyjaciel
Ludzie wszystko wiedzą, choć nie wiedzą nic
Interpretują, oceniają
Jakieś zdanie mają, zawsze zmienne, i
Od tego zależy, z kim rozmawiają
Nie chcę słuchać tego, nie chcę wierzyć im
Bo słowa są jak w rzece wir
Nie chcę słuchać tego, nie chcę wierzyć im
Każdy bez winy, każdy kamieniem rzuca
...kamieniem
Przecież to jedyny ich bezcenny czas
Co byś nie mówił, nieprzekupny
Nawet, jeśli wiele wcieleń każdy ma
Szkoda mi czasu na puste słowa
Nie chcę słuchać tego, nie chcę wierzyć im
Bo słowa są jak w rzece wir
Nie chcę słuchać tego, nie chcę wierzyć im
Każdy bez winy, każdy kamieniem rzuca
...kamieniem
Opowiadają ciągle o kimś
Możesz to być ty, dobry czy też zły
Mama czy siostra, brat, przyjaciel
Ludzie wszystko wiedzą, choć nie wiedzą nic
Interpretują, oceniają
Jakieś zdanie mają, zawsze zmienne, i
Od tego zależy, z kim rozmawiają
Nie chcę słuchać tego, nie chcę wierzyć im
Bo słowa są jak w rzece wir
Nie chcę słuchać tego, nie chcę wierzyć im
Każdy bez winy, każdy kamieniem rzuca
...kamieniem
Przecież to jedyny ich bezcenny czas
Co byś nie mówił, nieprzekupny
Nawet, jeśli wiele wcieleń każdy ma
Szkoda mi czasu na puste słowa
Nie chcę słuchać tego, nie chcę wierzyć im
Bo słowa są jak w rzece wir
Nie chcę słuchać tego, nie chcę wierzyć im
Każdy bez winy, każdy kamieniem rzuca
...kamieniem