?wiat wokó? mnie wie, czego chce i radzi mi nie raz:
plan jaki? zrób, uszyj sukni? na ?lub,
jaki? pomys? na ?ycie mie? czas.
Wypi?am kawki, strzeli?am gaa z niejednym panem st?d.
Im lepszy pan, co do mnie mia? plan,
tym ja szybciej zmyka?am mu, bo

Moje serce, to jest muzyk,
który zwia? z orkiestry,
bo nie z ka?dym lubi gra?.
?aden mu maestro nie potrafi rady da?.
Moje serce, to jest muzyk improwizuj?cy,
co ma w?asny styl i rytm,
ale, gdy gor?co kocha, wtedy gra jak nikt.

W kr?g ludzi moc duma co noc nad samotno?ci? sw?...
G??ciej od gwiazd po?rodku swych miast
ludzkie serca samotne si? skrz?...
A mnie wci?? gra ka?dego dnia na skrót przez drogi z?e
za szos? m?, za kim? mi?ym, kto
wreszcie pojmie, zrozumie to, ?e...

Moje serce, to jest muzyk...

Troch? nudne zale?y jak dla kogo....