1.W jeshienną głogów Dczerwień
W złoetawą  młodość Fisbrzozy
Wiatr z głowy czapkę zerwie
Pod stopy gór poloży
Ref. I zebudujemy Adom
Bez sDtrychów i bez hpiwnic
Zapłonie lampą krąg
Zapachem lasów grzybnych
Nie terzeba stawiać hpieców
Nie emusisz okien Dszklić
Więc zbuedujemy Ddom
Bo taki Fisdom musi hbyć

2. I niebu się pokłonisz
I wyżej wciąż bez słowa
Na wyciągnięcie dłoni
Będziemy dom budować

ref. I zbudujemy dom...

3. Od lat juz po kryjomu
Nawiedza nas nocami
Natrętny sen o domu
I rośnie razem z nami

Ref. I zbudujemy dom
Na wszystkie świata strony
Zapłonie lampa krąg
Wędrowcom dniem strudzonym
Nie trzeba stawiać pieców
Nie musisz okien szklić
Więc zbudujemy dom
Bo taki dom musi być