Za Dużo Widze feat. Brahu ,Juras Głowa
Tekst piosenki
Za ścianą awantura trwa 15 lat
Ojciec znieczulony pięściami wprowadza strach
Przez drzwi słyszę jej płacz nazajutrz na twarzy ślad
Przecież nie można tak bezczynnie stać
W oczy wiatr wieje tracisz nadzieje wielu nic nie wie
Stoją wbite w glebę słupy ze sztucznym uśmiechem
Dzieciak walną krechę z czystym uśmiechem tłumacząc matki pogrzebem
Znów zatracił sam siebie
Rodzina trafia na próg
Tusk poprawia krawat
Znów ktoś się wzbogaca na nas przez luki w ustawach
Wielu zostało na wczasach żyjąc na granicy prawa
"Czysta brudna prawda" jak Sokół mawia
Inny chcą mieć karnawał , dziwki brać na kolana
I ich najlepsze lata wchłania wóda i tatar
Otwórz oczy , wstawaj obojętność to plaga
W czasach gdy co piąty chce być panem świata
Może lepiej byś nie widział tego co jest wokół cięte
Bo to co zwykłeś kochać może wydać się przeklęte
Sam zbyt wiele widze , kiedyś widziałem mniej
Bo z wiekiem częściej spaceruje zamiast ślepo biec
Wiem świat pełen złudzeń jest jak High na pixach
Sam wybierasz detale w HD lub gre w pikslach
Nieświadomość , świadomie wybierana
Iluzja to dramat jak życie narkomana
Widze wiele więcej niz ten co widzieć nie chce
Ból , dramaty , wiedz że to mrozi moje serce
I nie żałuje , nie mam czasu na żal
Łapie ostrość chce tu czynić lepszy mój świat
Życze tobie brat byś odróżnił fakt od fikcji
Jest jedna prawda nie ma wielu prawda , Kapiszi ?
Trzymaj fason z klasą jak Tyson mistrz
Przeciwności losu niczym oponentów niszcz
Kiedyś żyłem w niewiedzy , dziś za dużo widze
Tego daru lub przekleństwa czasami nienawidze
Kiedy ide przez ulice mijam ludzi porytych przez życie niewolników systemu i niewolnice
To widze wszystko w kredytach , finansowa lipa
Zarobieni tutaj kurwa pies i bandyta
Puste obietnice kolejnego polityka
Żeby związać koniec z końcem to matematyka
Witam w Polsce , kraju pozornego prawa
Gdzie wydaje się dwa razy więcej hajsu niż zarabia
Gdzie metr kwadratowy mieszkania kosztuje więcej
Niż przeciętne 3 miesięczne pensje
Masz pretensje ? To wyjedź na zachód
Tam haruj na dobrobyt jak większośc polaków
Na zmywaku , na budowie , lub w jakimś innym fachu
Za dużo tego widze i chce zarabiać z rapu
Ojciec znieczulony pięściami wprowadza strach
Przez drzwi słyszę jej płacz nazajutrz na twarzy ślad
Przecież nie można tak bezczynnie stać
W oczy wiatr wieje tracisz nadzieje wielu nic nie wie
Stoją wbite w glebę słupy ze sztucznym uśmiechem
Dzieciak walną krechę z czystym uśmiechem tłumacząc matki pogrzebem
Znów zatracił sam siebie
Rodzina trafia na próg
Tusk poprawia krawat
Znów ktoś się wzbogaca na nas przez luki w ustawach
Wielu zostało na wczasach żyjąc na granicy prawa
"Czysta brudna prawda" jak Sokół mawia
Inny chcą mieć karnawał , dziwki brać na kolana
I ich najlepsze lata wchłania wóda i tatar
Otwórz oczy , wstawaj obojętność to plaga
W czasach gdy co piąty chce być panem świata
Może lepiej byś nie widział tego co jest wokół cięte
Bo to co zwykłeś kochać może wydać się przeklęte
Sam zbyt wiele widze , kiedyś widziałem mniej
Bo z wiekiem częściej spaceruje zamiast ślepo biec
Wiem świat pełen złudzeń jest jak High na pixach
Sam wybierasz detale w HD lub gre w pikslach
Nieświadomość , świadomie wybierana
Iluzja to dramat jak życie narkomana
Widze wiele więcej niz ten co widzieć nie chce
Ból , dramaty , wiedz że to mrozi moje serce
I nie żałuje , nie mam czasu na żal
Łapie ostrość chce tu czynić lepszy mój świat
Życze tobie brat byś odróżnił fakt od fikcji
Jest jedna prawda nie ma wielu prawda , Kapiszi ?
Trzymaj fason z klasą jak Tyson mistrz
Przeciwności losu niczym oponentów niszcz
Kiedyś żyłem w niewiedzy , dziś za dużo widze
Tego daru lub przekleństwa czasami nienawidze
Kiedy ide przez ulice mijam ludzi porytych przez życie niewolników systemu i niewolnice
To widze wszystko w kredytach , finansowa lipa
Zarobieni tutaj kurwa pies i bandyta
Puste obietnice kolejnego polityka
Żeby związać koniec z końcem to matematyka
Witam w Polsce , kraju pozornego prawa
Gdzie wydaje się dwa razy więcej hajsu niż zarabia
Gdzie metr kwadratowy mieszkania kosztuje więcej
Niż przeciętne 3 miesięczne pensje
Masz pretensje ? To wyjedź na zachód
Tam haruj na dobrobyt jak większośc polaków
Na zmywaku , na budowie , lub w jakimś innym fachu
Za dużo tego widze i chce zarabiać z rapu