aNarysował niebo, narysował góry
GDługopisem cały świat
dI las taki duży, cheoć trochę ponury
aBo pozbawiony barw

Tutaj lis przebiegnie, królik się uśmiechnie   a
Rośnie trawa zielona                           G
Tam ptaki latają, chmury rozpędzają            d e
Słońce czarny kolor ma                         a

A wszystko będzie tak, jak chcesz           a d
Może namalujesz siebie, a może tylko mnie   C E7
Świat będzie pozbawiony barw                a d
Chyba, że flamastrem go pomalujesz sam      C E7
x2

Narysował drogę, potem strzelił domek          a
W środku na fotelu psa                         G
Czarno-biały człowiek buja czarny fotel        d e
Bo białe bieguny ma                            a

W końcu na coś wpada, narysował kwiata         a
Nawet dwa mu wyszły bzy                        G
Lecz nawet śnieżnobiałe, nie mają życia wcale  d e
Jej pociekną tylko łzy                         a

A wszystko będzie tak, jak chcesz           a d
Może namalujesz siebie, a może tylko mnie   C E7
Świat będzie pozbawiony barw                a d
Chyba, że flamastrem go pomalujesz sam      C E7
x2

Tusz mu się rozlewa, morze się przelewa        a
Fotel szybko buja psa                          G
Czarno przed oczami, białe bzy w oddali        d e
Musi coś wymyślić sam                          a

Wkłada na nos biały różowe okulary             a
Przez nie patrzy na swój świat                 G
Usta swe otwiera szeroko ze zdziwienia         d e
Nie wierzy, że tak pięknie tam                 a

Ptaki kolorowe, słońce jest różowe             a
Czarno-biały klimat znikł                      G
Domek malowany, królik roześmiany              d e
Pies się śmieje razem z nim                    a

A wszystko będzie tak, jak chcesz           a d
Może namalujesz siebie, a może tylko mnie   C E7
Świat będzie pozbawiony barw                a d
Chyba, że flamastrem go pomalujesz sam      C E7
x3