Każdy z nas ma twarde, silne, zręczne dłonie
W każdym oku zapał do roboty płonie
Gwiżdżą wiertła, huczą młoty
Odwalamy huk roboty
Bo w robocie to my pierwsi i najlepsi!

Metalowcy, metalowcy
W każdej branży i dziedzinie my fachowcy
Czy to w chemii, czy w górnictwie
Czy w rolnictwie, kolejnictwie
Bez fachowca metalowca ani rusz!

Wszyscy w kraju wykonują swoje plany
Każdy plan być musi przecież wykonany
Metalowcy pierwsi w planie
Ciągną swe zobowiązanie
Bo w robocie chcą być pierwsi i najlepsi!

Metalowcy, metalowcy
W każdej branży i dziedzinie my fachowcy
Czy to w chemii, czy w górnictwie
Czy w rolnictwie, kolejnictwie
Bez fachowca metalowca ani rusz!

Gdy w rolnictwie przyjdzie okres urodzaju
Gdy traktory i kombajny nawalają
Czy to we dnie, czy też w nocy
Nie szczędzimy swej pomocy
Do pomocy to my pierwsi i najlepsi!

[2x:]
Metalowcy, metalowcy
W każdej branży i dziedzinie my fachowcy
Czy to w chemii, czy w górnictwie
Czy w rolnictwie, kolejnictwie
Bez fachowca metalowca ani rusz!