Z dystansem Jędrzej
Tekst piosenki
Nie nagrywam projektu, nie składam wszystkiego w całość,
Po chuj mam planować, może usłyszycie za rok.
Tak samo się staram, tylko że jestem zimnym draniem,
Nie to, że mi na tym nie zależy - po prostu mam wyjebane.
Mam wyjebane, wciąż mam wyjebane
I nadal nie interere mnie dziesiątej ligi zdanie.
Chlanie, dupy, rzeczy, które ci się tylko śniły,
Chociaż czasami myślę, że już brak na wszystko siły.
Nigdy nie będę miły, przecież nie o to chodzi w battlach,
(Czemu nie jesteś miły?) - Czemu nie jesteś ładna?
Oceniam po okładkach, nie trafia amor,
Inteligencja super, ale zostaw ją na rano.
Ciągle to samo (coo?) - urwany kontakt,
Co w tym złego, że czasami przebieram w środkach.
Wkurwia cię zwrotka i pewnie jak se ją gram,
Jędrzej to chlejus, cynik, buc, nieczuły cham.
[Refren] x2
Jędrzej - może nie jest tym graczem,
Jędrzej - ale zawsze ma dystans,
Jędrzej - teraz wam to pokaże,
Co może zdziałać ta charyzma.
Jestem otwarty na ludzi, nudzi mnie beki zanik,
Jeżeli coś o mnie słyszałaś - to na pewno żartowali.
Ja żyję po swojemu, nie wchodzę w niczyje kapcie,
Ty potrzebujesz czasu, ja go, by przejąć rap grę.
Battle, zawsze spoko, dla was to ściema,
Ale na mnie nie ma bata, bo ciągle bragga doceniam.
Nie zarzucam już sobie nic, wolę pić teraz,
Mam tu więcej flow niż inni w całych karierach.
Bo co mam powiedzieć, jeżeli to robię i wychodzi mi to, jak nikomu więcej?
Mogę udawać, że tego nie umiem, a oboje wiemy, że to będzie śmieszne.
Wolę być szczery i mówić co myślę, nawet jeżeli się komuś oberwie,
Bo ważne, że potem już będzie wiadome dokładnie ocb co planuje Jędrzej.
A planuje trochę namieszać za jakiś czas,
Zalatuje prochem - wystrzelał się każdy z was.
Idę po pas, nie obejdzie się bez walki,
Ale ważne, że w moich czuję oparcie #Stage_diving.
[Refren] x2
Jędrzej - może nie jest tym graczem,
Jędrzej - ale zawsze ma dystans,
Jędrzej - teraz wam to pokaże,
Co może zdziałać ta charyzma.
Po chuj mam planować, może usłyszycie za rok.
Tak samo się staram, tylko że jestem zimnym draniem,
Nie to, że mi na tym nie zależy - po prostu mam wyjebane.
Mam wyjebane, wciąż mam wyjebane
I nadal nie interere mnie dziesiątej ligi zdanie.
Chlanie, dupy, rzeczy, które ci się tylko śniły,
Chociaż czasami myślę, że już brak na wszystko siły.
Nigdy nie będę miły, przecież nie o to chodzi w battlach,
(Czemu nie jesteś miły?) - Czemu nie jesteś ładna?
Oceniam po okładkach, nie trafia amor,
Inteligencja super, ale zostaw ją na rano.
Ciągle to samo (coo?) - urwany kontakt,
Co w tym złego, że czasami przebieram w środkach.
Wkurwia cię zwrotka i pewnie jak se ją gram,
Jędrzej to chlejus, cynik, buc, nieczuły cham.
[Refren] x2
Jędrzej - może nie jest tym graczem,
Jędrzej - ale zawsze ma dystans,
Jędrzej - teraz wam to pokaże,
Co może zdziałać ta charyzma.
Jestem otwarty na ludzi, nudzi mnie beki zanik,
Jeżeli coś o mnie słyszałaś - to na pewno żartowali.
Ja żyję po swojemu, nie wchodzę w niczyje kapcie,
Ty potrzebujesz czasu, ja go, by przejąć rap grę.
Battle, zawsze spoko, dla was to ściema,
Ale na mnie nie ma bata, bo ciągle bragga doceniam.
Nie zarzucam już sobie nic, wolę pić teraz,
Mam tu więcej flow niż inni w całych karierach.
Bo co mam powiedzieć, jeżeli to robię i wychodzi mi to, jak nikomu więcej?
Mogę udawać, że tego nie umiem, a oboje wiemy, że to będzie śmieszne.
Wolę być szczery i mówić co myślę, nawet jeżeli się komuś oberwie,
Bo ważne, że potem już będzie wiadome dokładnie ocb co planuje Jędrzej.
A planuje trochę namieszać za jakiś czas,
Zalatuje prochem - wystrzelał się każdy z was.
Idę po pas, nie obejdzie się bez walki,
Ale ważne, że w moich czuję oparcie #Stage_diving.
[Refren] x2
Jędrzej - może nie jest tym graczem,
Jędrzej - ale zawsze ma dystans,
Jędrzej - teraz wam to pokaże,
Co może zdziałać ta charyzma.