Wstaje dzień, jak pusta bez ciebie noc
Sen zazdrość przyniósł
Kto z nas wczoraj zawinił?
Jedno wiem: odeszły miłości dni
Za oknem słyszę dawny śpiew "Jalousie"

Wczoraj dostałam twój list zerwanych lat
Jaki milczący jest dom samotnych rąk
Jutro nowy dzień, miłość zbudzi świat
Przyniesie mi ciebie sen

Tak łatwo podeptać swój los
Tak trudno odnaleźć swój świat
Czy słyszysz, w oddali jak woła głos:
Na powrót miłości już czeka dziś czas

Tak łatwo podeptać swój świat
Nie trzeba zazdrości się bać
Kto kocha z zazdrością
Ten poznał miłości smak
Zawsze tej samej od lat

Już cichnie nasz śpiew, żal znikł
Czy wrócą godziny i dni?
Pójdziemy we dwoje
W tęsknoty ostoje
Gdzie czeka miłości nasz świat

Pójdziemy we dwoje
W tęsknoty ostoje
Gdzie czeka miłości nasz świat