Bielyje rozy Jurij Szatunow

Niemnogo tiepleje za stieklom no w zlyje morozy
Wchozu w eti dwieri slowno w sad ijulskich cwietow
Ja ich tak choczu sogriec tieplom no bielyje rozy
U wsiech na glazach ja celowac i gladic gotow

Bielyje rozy bielyje rozy biezzaszczitny szypy
Czto s nimi sdielal snieg i morozy liod witrin golubych
Liudi ukrasiat wami swoj prazdnik lisz na nieskolko dniej
I ostawliajut was umirac na bielom cholodnom oknie

A liudi unosiat was domoj i wieczerom pozdnim
Pusc prazdnicznyj swiet napolnit wmig wsie okna dworow
Kto wydumal was rastic zimoj o bielyje rozy
I w mir uwodic zestokich wjug cholodnych wietrow
Bielyje rozy bielyje rozy biezzaszczitny szypy
Czto s nimi sdielal snieg i morozy liod witrin golubych
Liudi ukrasiat wami swoj prazdnik lisz na nieskolko dniej
I ostawliajut was umirac na bielom cholodnom oknie


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Niczego sobie 34 głosy
anonim
  • anonim
    michał shatunov
    supeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeer
    · Zgłoś · 8 lat temu

Najpopularniejsze piosenki Jurij Szatunow