Czas wycinać w lesie świerka, na kalendarz się już zerka,
już z koszykiem między wrony, żeby wykorzystać bony.
Kup pierogi, śledzie, grzyby już wkręciłeś się w te tryby
już w makutrze kręcisz mak, zaraz trafi mnie tu szlak.

Sianko trza pod obrus włożyć, takie długie żeby pożyć
podżyrować kredyt trzeba, wypatrywać gwiazdki z nieba.
Już się karpie w muł chowają, one pierwsze przeczuwają,
bo George Michael śpiewa tak „last christmas I gave you heart”.

Znów drogowcy zaskoczeni, wiosna przyjdzie wszystko zmieni.
Każdy dyszy, każdy biega, czubek jest a bombek nie ma.
Jeszcze płyty z kolędami, nie umiemy śpiewać sami
Później kartki musisz wysłać, liżesz znaczki? Wstyd się przyznać!

Wszystko na ostatnią chwile, ćwikłą z chrzanem, matka z synem
W barszczu uszy, w uszach farsz, tyle do zrobienia masz.
Tylko karpi w mule nie ma, zjadła je po prostu trema
bo George Michael śpiewa tak „last christmas I gave you heart”.