Dziewczyna z jabłkami Kabaret Potem
Tekst piosenki
Miałam koszyk jabłek
I wszystkie dojrzałe
Prawie kilkanaście
Koszyk jabłek miałam
Powiedziałam: miałam
Bo ich nie mam właśnie
Oczy miał niebieskie
I tak na mnie spojrzał
Aż czułam że słabnę
Uśmiechem mi błysnął
Zębów cały oddział
A ja z koszem jabłek
Były jabłka, nie ma jabłek
Było dużo, nie ma nagle
Jedna chwila i po wszystkim
I co mam, mam ogryzki
Co tu wiele gadać
Męski okaz drania
Bez żadnych skrupułów
Jabłka powyjadał
W trakcie zakochania
I odszedł bez trudu
Jeśli jeszcze kiedyś
Jabłka będę miała
Już nie będę głupia
Nie ma - choćby piękny
Żebym jabłka dała
A niech sobie kupi
I wszystkie dojrzałe
Prawie kilkanaście
Koszyk jabłek miałam
Powiedziałam: miałam
Bo ich nie mam właśnie
Oczy miał niebieskie
I tak na mnie spojrzał
Aż czułam że słabnę
Uśmiechem mi błysnął
Zębów cały oddział
A ja z koszem jabłek
Były jabłka, nie ma jabłek
Było dużo, nie ma nagle
Jedna chwila i po wszystkim
I co mam, mam ogryzki
Co tu wiele gadać
Męski okaz drania
Bez żadnych skrupułów
Jabłka powyjadał
W trakcie zakochania
I odszedł bez trudu
Jeśli jeszcze kiedyś
Jabłka będę miała
Już nie będę głupia
Nie ma - choćby piękny
Żebym jabłka dała
A niech sobie kupi