Wydaje Ci się, że serce to mózg
Zamykasz się w sobie, rozpaczasz znów
Starasz się wyjaśniać lecz mimo to
Łzy dziecka wypłyną z głębi na ląd

Każdy jest przemoczony
Twoim smutkiem zmienionym w deszcz
Z pod powiek twych ulewa niesie się

Od zawsze za wielkie serce
Skrywa wszystkie sekrety twe
Pękło na pół i cały świat już wie

Ref. Mówią Ci płacz bekso, płacz bekso
Lecz szczerze masz to gdzieś
Płacz bekso, płacz bekso przez łzy śmiejesz się
Płacz bekso, płacz bekso nie kontrolujesz się
Żal wciąż kapie w dół jesteś już na dnie

Siedzisz sama w domu choć to środek dnia
Mówisz "jest dobrze" - twa panika trwa
Jedyna na świecie - nikt nie rozumie
Dziecięce łzy płyną, dłońmi ścierasz je

Każdy jest przemoczony
Twoim smutkiem zmienionym w deszcz
Z pod powiek twych ulewa niesie się
Od zawsze za wielkie serce
Skrywa wszystkie sekrety twe
Pękło na pół i cały świat już wie

Ref. Mówią ci...

Patrząc na ciebie widzę twarz
Swoją złamaną na pół przez strach
Zdejmij już maskę nadszedł czas
Chodź ze mną i płacz

Ref. Mówią mi płacz bekso...
Lecz szczerze mam to gdzieś
Płacz bekso...
Przez łzy śmieje się
Płacz bekso - nie kontroluje się
Żal wciąż kapie w dół jestem już na dnie