Zagraj Antoś tango Katarzyna Dąbrowska

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
Za młodu marzył o majątku i o sławie
I o tym, żeby kiedyś wielkim skrzypkiem być
I własny koncert w Filharmonii dać w Warszawie
Muzykę kochał jak pięknie umiał śnić
Lecz jak to zwykle bywa chłopak zdolny był
Nie palił, nie pił tylko wciąż muzyką żył
Los mu nie sprzyjał, a talent Antek miał
Żal z serca płynął, gdy na dancingu co noc grał
A gdy przestawał grać, bo miał już tego dość
Za gardło coś go ścisło, gdy z sali krzyknął gość

Zagraj Antoś tango, goście tańczyć chcą
Tak jak ty to umiesz, tak ze łzą.
Gdy ci łza na skrzypki padnie, wtedy grasz o wiele ładniej
Graj dopóki w modzie tanga są
Zagraj Antoś tango, przecież umiesz grać
Nie chcesz chyba o też porze spać
Na zegarze piąta rano, a ty minę masz zaspaną
Zagraj Antek, daj o sobie znać

A kiedy wreszcie na dancingu ruch zamierał
Ze snu się budził powoli, mglisty dzień
On brał pod pachę stary swój futerał
I szedł do domu nie jak człowiek, lecz jak cień
I nie raz idąc tak ciemnymi ulicami
Marzenia senne widział ciągle jak we mgle
A mimo woli oczy zachodziły łzami
I musiał stanąć, żeby ręką otrzeć łzę
A za nim w krąg podążał jego podły los
I tak się śmiał, i drwi, i kpił i krzyczał w głos

Zagraj Antoś tango, goście tańczyć chcą
Tak jak ty to umiesz, tak ze łzą.
Gdy ci łza na skrzypki padnie wtedy grasz o wiele ładniej
Graj dopóki w modzie tanga są
Zagraj Antoś tango, przecież umiesz grać
Nie chcesz chyba o też porze spać
Jutro będzie znów to samo
Spojrzał, splunął gdzieś pod bramą
Rozbił skrzypki, już nie będzie grać.




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
anonim